To nie ma sęsu.
Ded not istnieje!
Napisane 28-06-2009 08:25 przez Maniak69
Gwoli wyjaśnienia - ded not, to taka książeczka, którą podcierał się szatan, dzięki czemu ma magicznie moce, tzn. imię tego, którego napiszemy w książeczce, umiera w ciągu 5 minut na zawał serca. Chyba, że napiszemy coś innego.
A teraz, skojarzcie to z nagłą śmiercią Najbielszej Z Czarnych Małp ( nie mam nic przeciwko murzynom, ale fajnie to brzmi ).
A teraz, skojarzcie to z nagłą śmiercią Najbielszej Z Czarnych Małp ( nie mam nic przeciwko murzynom, ale fajnie to brzmi ).
Komentarzy 7
Komentarze
Napisane 28-06-2009 11:24 przez GargoinX |
Cytuj:
nie mam nic przeciwko murzynom, ale fajnie to brzmi
|
|
Napisane 28-06-2009 12:31 przez X-Zero |
Jakoś mnie nie śmieszy naśmiewanie się z czyjejś śmierci i to jeszcze świeżo po fakcie.
|
|
Napisane 28-06-2009 15:36 przez Muszkiet |
40 sekund, ciołku!
|
|
Napisane 28-06-2009 22:05 przez Suhayl |
??? Co 40 sekund?
|
|
Napisane 28-06-2009 23:03 przez Arashel |
:F Jakoś nie zrozumiałem.
|
|
Napisane 29-06-2009 00:00 przez Ghernie |
Nie w ciągu pięciu minut, a 40 sekund.
|
|
Napisane 29-06-2009 09:16 przez Suhayl |
Ostatnie wpisy bloga Maniak69
- Podsumowanie Traktatu Lizbońskiego (01-12-2009)
- Gra (29-11-2009)
- Istnieje temat\poradnik... (15-09-2009)
- Nowy avek (30-08-2009)
- Ratuj się kto może! (29-08-2009)