Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Blogi > Slythia

Notki

Oceń

Polska służba zdrowia.

Napisane 11-09-2009 20:21 przez Slythia
Aktualizowano 11-09-2009 20:24 przez Slythia
Po krótkiej przerwie postanowiłam znów zacząć studiować. Może nie na wymarzonym kierunku w ulubionym mieście, lecz to, co wybrałam, złe nie jest. Nie można w końcu w życiu mieć wszystkiego, czego się chce. Dostałam się. Skompletowałam niezbędne papiery (w tym zaświadczenie o braku przeciwwskazań do studiowania, notabene nie rozumiem, po co ono w ogóle) i zawiozłam je na uczelnię naiwnie myśląc, że pozostało mi jedynie czekać do rozpoczęcia nauki.
Niestety, byłam w wielkim błędzie. Jakiś czas później okazało się, że uczelnia nie jest tak miła i przyjazna studentom, jak się mogło wydawać podczas rejestracji internetowej. W momencie, gdy przestało być ważne dobre wrażenie uczelnia przestała się przejmować wygodą studentów. Zażyczyli sobie, by każdy student co najmniej dwa razy przed rozpoczęciem roku szkolnego odwiedził miasto uczelni - raz by zawieść karteczkę z informacją, jaki przedmiot i język wybieramy (oczywiście, będzie on dopiero na drugim semestrze) oraz… by ponownie odwiedzić lekarza. Tym razem wymagane były dokładniejsze badania (po co więc pierwsza wizyta?). O ile drugi powód da się zrozumieć (chociaż… dlaczego nie mogłabym odwiedzić medycyny pracy w moim mieście?) to pierwszy jest śmieszny… biorąc oczywiście pod uwagę, że dosłownie cała rejestracja odbyła się przez internet. Co ciekawe - tych dwóch spraw nie dało się załatwić jednocześnie, gdyż karteczki trzeba było oddać w ciągu… 3 dni od otrzymania listu (więc i poczta odpadała), zaś badania miały odbyć się znacznie później. Cóż, przebolałam to i zrobiłam, o co mnie proszono. W momencie, gdy nadeszła pora badań, mimo znacznej niechęci do tego sposobu komunikacji, zadzwoniłam do medycyny pracy, by zgodnie z ich zaleceniem, umówić się na wizytę. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że neurolog jest na urlopie i zadzwonić we wrześniu (a badania miałam wykonać do końca sierpnia). Nadszedł wrzesień… i spróbowałam umówić się na badania ponownie. Lecz… ku mojemu zaskoczeniu, żaden z trzech numerów nie odpowiadał. Albo zajęte, albo nikt nie odbierał. I tak przez tydzień…
Pojechałam więc ponownie do miasta uczelni. Po znalezieniu budynku medycyny pracy (co łatwe nie było!) i spędzeniu paru minut przed okienkiem tłumacząc, że dziwnym trafem nie mam u nich karty, dowiedziałam się, że okulisty nie ma (a po co on?!) więc mam jakoś w weekend zadzwonić i się umówić… Znów. Po tym, jak wspomniałam, że żaden telefon u nich nie odpowiada zarejestrowała mnie… na poniedziałek na 7 rano. Tak więc ostatniego dnia, w którym mogłabym się wyspać, będę musiała wstać o 5 i spróbować dostać się do tego miasta. Oczywiście, spóźnię się, gdyż raczej oczywiste jest, że o takich porach autobusy jeszcze nie jeżdżą… Takim bardzo dziwnym trafem.
Nie rozumiem nadal jednego… Po co dają trzy numery, po co każą dzwonić, skoro i tak połączyć się z nimi nie da? W tym momencie mogę się tylko pocieszyć, że mieszkam tylko niecałe 100km od tego miasta i mimo braku legitymacji nie wydałam jeszcze majątku na podróże… Współczuję osobom z dalszych rejonów Polski.

Ps. Czy mieszkańcy polskich bloków naprawdę nie mają nic ciekawszego do roboty od ciągłego pukania w rury?!
Komentarzy 8

Komentarze

stary
Rothes's Avatar
Tak z czystej ciekawości, co to za uczelnia, lub chociaż które miasto?

Ja dopiero swoją przygodę ze studiowaniem zaczynam. W przyszłym tygodniu pierwszy raz w życiu odwiedzę Wrocław. Wszystkie potrzebne dokumenty bez problemu można było przesłać pocztą - nieważne czy chodziło o świadectwo maturalne, zaświadczenie lekarskie czy może masę papierków związanych ze stypendiami. Tak więc cieszę się, że na Wydziale Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Wrocławskiego studenta dalej traktuje się tak miło jak podczas rekrutacji, bo trochę nie na rękę byłaby mi 13-godzinna podróż pociągiem w jedną stronę tylko po to aby dostarczyć jakiś kawałek papieru.

No nic, powodzenia i wytrwałości życzę - oby tym razem poszczęściło Ci się bardziej niż poprzednio.
Napisane 11-09-2009 22:02 przez Rothes Rothes jest offline
Aktualizowano 11-09-2009 22:08 przez Rothes
stary
Ameriov's Avatar
Dokładnie, w którym mieście ta uczelnia?

Tak, walą w rury ew. chodzą po domu w butach z obcasami.
A co mają robić? W TV nic nie ma to chociaż pow******** sąsiadów.
Napisane 12-09-2009 00:32 przez Ameriov Ameriov jest offline
stary
poranne wiercenie dziur w ścianach w niedzielę > stukanie w rury
Napisane 12-09-2009 13:30 przez Jest_nas_wielu_Targensuw
stary
Slythia's Avatar
Miasto Bydgoszcz...

Rothes, u mnie teoretycznie także dało się wszystko wysłać pocztą. Niestety, teoretycznie. Uczelnia zaznaczyła, że liczy się tylko i wyłącznie data dotarcia przesyłki do nich (a nie stempla pocztowego). Tak więc bałabym się wysłać nawet tydzień przed wyznaczonym terminem, nie mówiąc już o trzech dniach.
Napisane 14-09-2009 14:39 przez Slythia Slythia jest offline
stary
Martka's Avatar
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Slythia
Ps. Czy mieszkańcy polskich bloków naprawdę nie mają nic ciekawszego do roboty od ciągłego pukania w rury?!
Mają. Wymiotowanie przez balkon, praca z wiertarką o 7.00 w sobotę i dzwonienie o północy na domofon sąsiada "bo nie chcę dziecka obudzić, rozumie pani...". Uroki mieszkania w blokach : P
Napisane 27-09-2009 17:07 przez Martka Martka jest offline
stary
TheDwarf's Avatar
Ten wpis jest beznadziejny. Inne wpisy na tym blogu też.
Napisane 06-02-2010 21:46 przez TheDwarf TheDwarf jest offline
stary
polemizowałbym czy nie można miec wszystkiego co sie chce.. moze to moje perfekcjonistyczne uposledzenie daje mi przekonanie ze jednak czasem mozna miec wszystko.
Napisane 06-10-2010 20:26 przez Mroczny_Angel Mroczny_Angel jest offline
stary
Pablo1505's Avatar
Nie chce Cie straszyć ale takie właśnie są studia tu ich nie obchodzi tak jak w liceum że ty daleko mieszkasz pracujesz że jesteś chora... więc się lepiej weź w garść i nie rozpaczaj nad nikim bo studia to szkoła życia a nie błogie L.O.
Napisane 26-11-2010 17:49 przez Pablo1505 Pablo1505 jest offline
 

Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 20:41.


Powered by vBulletin 3