Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Blogi

Notki

stary

Niech "kucharki" szlag trafi

Napisane 18-10-2007 21:10 przez Korektor
Zacznijmy od tego, że budzę się 2 godziny przed Wami. Wstaję i idę na śniadanie, a co ja tam widzę? Co? A raczej czego brak... otóż spóźniłem się o 15 minut i szynki nie było. Musiałem zjeść obrzydliwą owsiankę w obrzydliwym mleku i z obrzydliwymi płatkami owsianymi (to co zwykle kryje się w owsiance) ;p. Miałem dość dużą chwilkę na rozmyślenie paru spraw. Rozochocony, wesołym skakaniem gdzie popadnie, naszych licealistów - postanowiłem też sobie poćwiczyć ten cały parkour. Nie wiem jak znalazłem tyle czasu na to, ale nawet fajnie było. Nie znam nazw tych tricków, więc nie powiem Wam niestety co już umiem.

Myślałem dzisiaj nad tym, dlaczego ludzie są tacy destrukcyjni. Niszczą wszystko co popadnie i gdzie popadnie. Czytajcie dalej, to nie kolejny wykład czy prostest "GrInPiSu" ;p Chwila, idę po kluski z boczkiem. ... ... ... No, jestem. Skończyłem na destrukcyjnej mocy ludzi. Wiele wiecie zapewne o klimacie. Ale tu nie o klimat chodzi. Chodzi tu o naruszanie wolności osobistej i jej nadużywanie.

Moi drodzy, wolność jest czymś, czego nie dostrzegamy. Wiemy jednak, że każdy ją ma. Jest to wolność jednostki. Jej swoista niezależność. Niestety niektórzy przesadzają z naciąganiem własnej wolności do granic możliwości. Otóż domeną wolności jest to, że każdy ją ma, ale należy dbać o to by moja swoboda nie wkraczała na czyjeś terytorium. Moje zachowanie będące "niedojrzałym" i w dodatku bezczelnym nie może urażać innych. Nie mogę tłumaczyć "pseudo wolnością" zachowania naruszającego wolność kogoś innego. Niektórzy są ludźmi niby wyzwolonymi, lecz w rzeczywistości to po prostu egoizm. Nie naruszajcie przestrzeni innych ludzi, nie depczcie ich i nie tłumaczcie wolnością zachowań dla kogoś przykrych. "Jestem wolny, mogłem go przezwać, bo kto mi zabroni?". Moi drodzy, tak zniszczyć można tylko innych dookoła, a co za tym idzie - samych siebie. Dziękuję,

Wasz Korektor,
Korektor's Avatar
Zbanowany
Napisane w Bez kategorii
Komentarze 1 Korektor jest offline
stary

A maj gad!

Napisane 18-10-2007 20:51 przez
A maj gad mam bloga ; dd.
Jestem ql ! ; <

Usuneli "Rozprawe Tibijska" z YouTube co ja teraz poczne ; <
's Avatar
Napisane w Bez kategorii
Komentarze 0
stary
Ocena: 2 głosów, 3.00 średnia

Teoria magii: Wykład 1: Podstawowe pojęcia magiczne: czar i zaklęcie

Napisane 17-10-2007 18:40 przez Dwimenor
Aktualizowano 21-10-2007 22:10 przez Dwimenor
Na początek sprawy organizacyjne:

Doszły mnie słuchy, jakoby po wykładzie inauguracyjnym wiele osób próbowało używać magii w warunkach domowych, co wielu nie za bardzo wychodziło. Tutaj na uczelni zagęszczenie pola magicznego jest znacznie większe niż poza nią, dlatego łatwiej jest uzyskać takie proste efekty. Ponadto nie wiem jak wam się wydaje, ale moim zdaniem studenci drugiego roku powinni znać takie słowa jak koncentracja i wiara w siebie.

Druga sprawa: W związku...
Dwimenor's Avatar
Born to Ban
Komentarze 9 Dwimenor jest offline
stary

Oj taaak ^^

Napisane 17-10-2007 17:23 przez Korektor
Aktualizowano 18-10-2007 20:31 przez Korektor
Właśnie odkryłem tą cudowną rzecz, jaką jest możliwość posiadania takiego bloga ;p (thx Ryba). Hmm, miałem już trochę planów co do własnego bloga, więc chyba wiem o czym będzie. Zaczynając, to chcę tu powrzucać trochę moich własnych refleksji na tematy bardzo zróżnicowane i dość popularne.

Ostatnio wypowiadałem się o karze śmierci na naszym forum. Czy ją popieram... Raczej tak. Otóż moi drodzy - znam wiele historii (tu trzeba zaznaczyć, że prawdziwych) o skurczybykach różnej maści. Od dzieciobójców, przez seryjnych morderców po zdrajców Narodu. Tacy ludzie nie dość, że kosztują, to jeszcze codziennie dostają więcej pieniędzy niż przeciętne dziecko w przeciętnym domu dziecka. I gdzie tu humanitaryzm? Czy w czynach tych ludzi? Czy może w kwotach jakie dostają, czy też w karze śmierci?

Morderca jest jak pilot myśliwca. Robi coś, będąc jednocześnie w pełni świadomym o możliwych konsekwencjach. Pilot wie, że lecąc 100m nad ziemią z prędkością grubo przekraczającą "prędkość dźwięku" może w każdej chwili zginąć. Policjant też wykonując swój zawód wie, że na patrolu może dostać cegłą w łeb. Tak, więc dlaczego nie stwarzamy zagrożenia konsekwencjami dla mordercy, który na pewno nie robi żadnej przysługi społeczeństwu? Dlaczego policjantowi grozi więcej niż psychopacie? Dlaczego pilot ma większe szanse na śmierć od dzieciobójcy? Śmierć jest nieodzowna. Oczekiwanie na nią jest straszne. Nie chodzi tu już o samo wykonanie egzekucji, a o oczekiwanie na nią. Jeśli wiesz, że umrzesz za np. 3 miesiące, konkretnego dnia o konkretnej godzinie, to w mózgu zaczyna robić się sieczka. Sieczka, która jest karą.

Obawianie się nieznajomego, z założenia strasznego czynnika życia jest w naszej podświadomości. Gdy świadomość dotrze do tego, co podświadomość wie od dawna, to wtedy wymierzana jest kara. Kara psychiczna - znacznie gorsza od fizycznej.


A teraz trochę o tym co dzisiaj mnie spotkało/spotka ;p
Jest 17 października. Dzień jak co dzień. Rano oczywiście pobudka o 5:20. Godzinka zaprawy, potem mycie się i śniadanie. Śniadanko jak zawsze o 9:25. Dlaczego akurat ważne jest to "5 minut?" wielu się zastanawiało. Kucharki na ten temat milczą. Stołówka znajduje się w okolicy jednego z głównych budynków. Dość niedaleko internatu dzieciaków z liceum (xP no offence). Po co mi godzina zaprawy na zimnym betonowym placu przed wschodem słońca? Czemu muszę wstawać o 5:20? Dlaczego wojsko stara się nas upodlić fizycznie? - kucharki milczą. No dobra. Poszedłem na śniadanie, jak już ofc. mówiłem. Szyneczka jak zwykle pierwszorzędna. Świeża i soczysta. Nie dopuszczam do siebie myśli, z jakiej części ciała świni jest zrobiona, żeby mieć chociaż jakiś komfort psychiczny, dlatego jak zawsze (kolejny raz powtarzam te słowa) zajadam się nią. Bułka z topionym serem też może być. Kto powiedział, że w woju jest tylko suchy chleb, kasza i grochówka?... Udałem się na zajęcia. O w dupę. Nie chcę Was tym zanudzać, bo mimo swej cholernej ambicji i pasji na prawdę nie trawię paru aspektów nauczania w naszej jednostce. I tak parę godzin, aż do obiadu. Obiad jest miodzio. Może dlatego, że lubię zjeść, a nie mogę nic pochłaniać przez jakieś 8 godzin. Rano nie mam apetytu, toteż nie najadam się aż tak bardzo, żeby starczyło. Następnie poszedłem (jak zwykle zmordowany) do mojego pokoju. Bartuś - taki lamer, z którym przychodzi mi mieszkać od 6 lat padł na wyro i zasnął. Ja usiadłem do kompa i słucham sobie na słuchawkach (nie wiem czemu) Diddy'ego. Nie lubię go, ale "Tell me" jest fajne ;p Tyle jak na razie. Tak właśnie wygląda dzień Waszego Korka, który nie ma co robić, więc bazgrze na blogu. Lepsze to niż lizanie czyjejś dupy, czy cuś.

Pozdro dla paru frajerów z forum, z którymi mam przyjemność gadać sobie raz po raz na gg. Min. Thor, AC, Oxy, Bastash, Ryba, Matiii, Emil, Shin, Wald i inni tego pokroju szaleńcy. Dzięki za uwagę,

Wasz Korek,...
Korektor's Avatar
Zbanowany
Napisane w Bez kategorii
Komentarze 6 Korektor jest offline
stary

Start

Napisane 16-10-2007 22:42 przez Cafe
Aktualizowano 16-10-2007 22:43 przez Cafe
Widze ze tibia.pl znowu mnie zaskoczyła wprowadzając bezsensowne opcje.

P.S Dzisiaj sa moje urodziny.
P.S2
Cafe's Avatar
Użytkownik Forum
Napisane w Bez kategorii
Komentarze 6 Cafe jest offline

Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:56.


Powered by vBulletin 3