Tibia.pl - oficjalna fan strona

Wstałem o 10:16 (Aż się dziwie że zapamiętałem).

Wykonałem standardowe 3 czynności, ubranie się, mycie, zjedzenie śniadania. I zasiadłem do trabanta. Sprawdziłem gg, Adsense (Już na koncie mam 120 dolarów ^^). Mama wyszła do Cioci Renaty, więc ja nauczyłem się grac nowej piosenki na keyboardzie. Potem porobiłem zdjęcia Gałwom. Pogadałem z Łukaszem na gg. I grałem w gry online. Mati, Andreas i Domek, poszli na szkolne boisko grać w nogę, ja musiałem poczekać aż mama wróci, bo nie miałem...

Offspringer

Spałem do 10 Więc w dzień humor miałem zajebisty . Wstałem, umyłem się, ubrałem itp.
Siadłem na kompa który już od tygodnia nie był wyłączany bo ściągałem różne filmy xD.
Jak zwykle gg, nasza klasa itp. Następnie zjadłem coś i siadłem znów do gg.
Napisał do mnie Marek, czy nie wpadnę do niego. Zgodziłem się i poszedłem do niego. Posiedzieliśmy, posłuchaliśmy muzy i potem poszliśmy na garaże, popalić gumy Polonezem należącym do wujka Marka. Popaliliśmy gumy, pojeździliśmy...

Offspringer

Ze spaniem nie było problemów, wstałem o 9 i nawet się wyspałem.
Posiedziałem chwilkę na kompie, i napisałem do Filipa, czy nie pójdzie ze mną do biedronki, bo musiałem zrobić zakupy xD. No i poszlimy. Gdy wróciłem do domu, wypiłem dwa litry Tigera xD, troche przestraszony bo Damian gdy wypił tego gówna kilka litrów, miał drugi stan przedzawałowy. Pograłem w durne gierki na necie, posiedziałem na Youtube i zacząłem oglądać TV. Potem zaczął się mecz, troche pooglądałem. Po meczu oglądnąłem...

Offspringer

Hiho!

Dzisiaj rano wstałem, koło 9. Pojechałem na rowerze mamy (bo mój zepsuty ;/), do wujka do pracy. I zrobiłem kilka kilometrów do prawie samego końca Grabiszyńskiej, i spowrotem. Zmęczony wróciłem, napiłem się, i wszedłem na kompa. Jak zwykle gg, nasza-klasa itp. Myśle teraz nad skasowaniem konta na naszej-klasie, bo jest mi przecież nie potrzebne, a to jest serwis aby znajdywać swoich DAWNYCH znajomych, a nie sprzed 2 lat. Myśle że powinni tam zakładać konta, tylko ludzie powyżej...

Offspringer

Hiho!

Dzisiaj spałem u Dominika, bo rano mieliśmy jechać z jego mamą i Panem Januszem na żwirownie popływać. Spałem do 5 rano, bo była burza a Dominik nie zamknął okna, i mnie obudziło. Wstałem, ubrałem się a pana Janusza jeszcze nie było, to wyszedłem do domu spakować się. Spakowałem się, ubrałem i już miałem wyjść do Dominika, ale postanowiłem się położyć na 10 minut. Rzuciłem się na łóżko rękami, a pech chciał że położyłem na nim nożyczki, i nożyczki wbiły mi się w rękę aż do kości....

Offspringer