Tytułu nie będzie.
Napisane 22-06-2009 10:17 przez Disseny__
Nie wiem dlaczego, ten wpis nie ma jakiegoś konkretnego tytułu.
Nie wiem też, dlaczego to tu piszę. Dobra, przejdę do konkretów.
Rozstania są w życiu bolesne, ale nie miałam pojęcia, że aż tak.
Kilka dni temu miałam zakończenie roku i komers. Skończyłam podstawówkę. Szczerze mówiąc (pisząc?) nienawidziłam osób z klasy. Podczas zakończenia roku zdałam sobie jednak sprawę, jak będzie mi ich brakować.
Byliśmy niezwykłą klasą. Jeszcze rok i zdemolowalibyśmy całą szkołę.
Potrafiliśmy wyrwać drzwi od łazienki, zamykać nauczycieli w klasach, wybić okno na korytarzu, poodkręcać wszystkie krany we wszystkich łazienkach.... naszych wybryków było bardzo dużo.
Drugiej tak porąbanej klasy nie będzie.
Najbardziej jednak będzie mi brakowało zespołu tanecznego. 3 lata razem. Radość, osiągnięcia, ból, pot, krew, płacz, przyjaźń, kłótnie, konkursy....
Już nigdy nie staniemy na scenie w tym samym składzie.
Gdy skończył się komers, wyszliśmy przed szkołę. Tam wszyscy siedzieliśmy smutni, niektórzy płakali. Mimo, że ciągle się kłóciliśmy, biliśmy i wyzywaliśmy, byliśmy jak rodzina.
Chłopcy tradycyjnie zrobili rozróbę na placu szkoły. Molestowali napoje gazowane. ;<
Później wszyscy się przeprosiliśmy za przykrości, które sobie wyrządziliśmy.
W tej klasie miałam przyjaciół, jak i wrogów. Płakałam za wszystkimi.
Muszę się przyzwyczaić do rozstań. Za 3 lata znów mnie to spotka....
Nie wiem też, dlaczego to tu piszę. Dobra, przejdę do konkretów.
Rozstania są w życiu bolesne, ale nie miałam pojęcia, że aż tak.
Kilka dni temu miałam zakończenie roku i komers. Skończyłam podstawówkę. Szczerze mówiąc (pisząc?) nienawidziłam osób z klasy. Podczas zakończenia roku zdałam sobie jednak sprawę, jak będzie mi ich brakować.
Byliśmy niezwykłą klasą. Jeszcze rok i zdemolowalibyśmy całą szkołę.
Potrafiliśmy wyrwać drzwi od łazienki, zamykać nauczycieli w klasach, wybić okno na korytarzu, poodkręcać wszystkie krany we wszystkich łazienkach.... naszych wybryków było bardzo dużo.
Drugiej tak porąbanej klasy nie będzie.
Najbardziej jednak będzie mi brakowało zespołu tanecznego. 3 lata razem. Radość, osiągnięcia, ból, pot, krew, płacz, przyjaźń, kłótnie, konkursy....
Już nigdy nie staniemy na scenie w tym samym składzie.
Gdy skończył się komers, wyszliśmy przed szkołę. Tam wszyscy siedzieliśmy smutni, niektórzy płakali. Mimo, że ciągle się kłóciliśmy, biliśmy i wyzywaliśmy, byliśmy jak rodzina.
Chłopcy tradycyjnie zrobili rozróbę na placu szkoły. Molestowali napoje gazowane. ;<
Później wszyscy się przeprosiliśmy za przykrości, które sobie wyrządziliśmy.
W tej klasie miałam przyjaciół, jak i wrogów. Płakałam za wszystkimi.
Muszę się przyzwyczaić do rozstań. Za 3 lata znów mnie to spotka....
Żegnam was, już wiem
Nie załatwię wszystkich pilnych spraw
Idę sam, właśnie tam
Gdzie czekają mnie
Tam przyjaciół kilku mam, od lat
Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram
Jeszcze raz żegnam was
Nie spotkamy się
Nie załatwię wszystkich pilnych spraw
Idę sam, właśnie tam
Gdzie czekają mnie
Tam przyjaciół kilku mam, od lat
Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram
Jeszcze raz żegnam was
Nie spotkamy się
Komentarzy 13
Komentarze
Jaki emo wpis...
Nie martw się, w gimnazjum możesz trafić do gorszej klasy. |
|
Napisane 22-06-2009 10:34 przez Maniak69 |
Lol. Jak można płakać za swoją klasą? U nas to sobie oczy podbijaliśmy na pożegnanie.
|
|
Napisane 22-06-2009 11:25 przez Ghernie |
Moja klasa z podstawówki była najlepsza z całego cyklu mojej nauki. Te z gimnazjum i liceum to bym zagazował bez wahania.
|
|
Napisane 22-06-2009 12:29 przez sphinx123 |
Rozstania? Jakie rozstania? Załatw sobie do każdego jakiś kontakt i nie rozczulaj się tak nad tym.
|
|
Napisane 22-06-2009 12:39 przez Muszkiet |
Hmm... najbardziej zżyty byłem w podstawówce, w gimnazjum też, ale mniej, w technikum to już mam ostro wyjeba** na tą Klasę jak bym odszedł to brakowało by mi może z 3-4 osób. Taka moja paczka.
@Edit Za podstawówką "płacze" się najbardziej... 6 lat... to że zmieniłeś Szkołę, nie oznacza że nie możesz się spotykać dalej z klasą |
|
Napisane 22-06-2009 12:49 przez Mirahz
Aktualizowano 22-06-2009 12:50 przez Mirahz |
Hmm, dzięki mnie wszyscy już nie żyją. Talk about luck now.
|
|
Napisane 22-06-2009 13:03 przez Kashek |
No właśnie przywiązałam się do nich....
|
|
Napisane 22-06-2009 13:06 przez Disseny__ |
Bez jaj. Prawie rotflnąłem jak to przeczytałem. Dissney, kill yourself.
|
|
Napisane 22-06-2009 14:12 przez Vasudanin |
Po krótkim przemyśleniu zgadzam się z komenatrzem wyżej.
Sprawdz czy masz 2 zycia. |
|
Napisane 22-06-2009 15:30 przez Ghernie |
Heh, wiem coś o tym. Co prawda ja jestem ZUY, bo po trzech dniach, jakoś wszyscy mi wiszą, ale...no tak, zapomniałbym, jutro znowu się spotykamy...
|
|
Napisane 22-06-2009 16:36 przez Wylansowany |
kiedy konczylem gimnazjum pamietam wszystkie dziewczyny plakaly z klasy na zakonczeniu, bodajze jakis apel czy cos na sali byl haha ja tam elegancko hura wakacje reszta placz obsciski jak by to mial byc koniec swiata
|
|
Napisane 22-06-2009 16:59 przez Rav |
A tam, nie ma nad czym płakać. Kobieto weź się w garść! A łzy zostaw na pogrzeby
|
|
Napisane 22-06-2009 17:42 przez Moniss18 |
Albo na potem, jak spotka się w 5 oczów z Moniss. ;'<
|
|
Napisane 23-06-2009 14:11 przez Vasudanin |
Ostatnie wpisy bloga Disseny__
- Parampam (02-12-2012)
- . (16-09-2010)
- Lalala..... (02-11-2009)
- Tytułu nie będzie. (22-06-2009)
- Nowy Rok. (01-01-2009)