"Moving back instead of forward seems to me absurd"
Napisane 09-06-2008 14:00 przez Lord Dreathan
Aktualizowano 09-06-2008 15:54 przez Lord Dreathan (hahxd błąd logiczny wymieniony w komentarzu X-zera)
Aktualizowano 09-06-2008 15:54 przez Lord Dreathan (hahxd błąd logiczny wymieniony w komentarzu X-zera)
No tak - te słowa idealnie oddają uczucia człowieka, który przez długi czas zajmował się progressowaniem ze swoją gildią. I nagle co? Ludzie z nieokreśolnych bliżej powodów zaczynają nas opuszczać, emigrują, kończą z grą. Reszta natomiast nie bardzo może cokolwiek zdziałać nie mając porządnej ekipy na raidy. Początek końca zwykle umyka nam sprzed oczu. Wydaje się, iż jest to chwilowy kryzys. Jednakże z biegiem czasu zaczyna do nas docierać, że to już koniec wspólnej wędrówki. Tym, którzy pozostali powoli odechciewa się wszystkiego, gdyz zamiast brnąć dalej w to pieprzone BT my walimy 10 osobówki, czasami idziemy na Gruula lub Maggiego. Nie chodzi tu o przywiązanie do ludzi, ale oto, że nasz "kochany" Auchindoun to martwy serwer. Zresztą jak cała nasza Battlegrupa. Powinniśmy śmiać się, czy płakać? Kto wie... może jest to znak iż należy dać sobie spokój z tym MMORPGiem i zamknąć ten rodział w książce naszego życia? Cokolwiek by się nie stało, należy pamiętać, aby nigdy broń Boże nie cofać się.
Komentarzy 1
Komentarze
Cytuj:
nie cofać się w tył.
A tak po za tym to... współczuję Ci - to po pierwsze, a po drugie - fajny tekst. |
|
Napisane 09-06-2008 14:05 przez X-Zero |
Ostatnie wpisy bloga Lord Dreathan
- Travian = Klikomania (15-03-2009)
- Quo Vadis Tibio? (25-06-2008)
- "Moving back instead of forward seems to me absurd" (09-06-2008)
- Ciągłe walki o dominujące MMORPG. (08-06-2008)