Jesteś tu: Tibia.pl / Forum

Wróć   Forum Tibia.pl > Blogi > orzel_cs

Notki

Oceń

Music, music, music

Napisane 16-10-2010 01:40 przez orzel_cs
Aktualizowano 16-10-2010 01:47 przez orzel_cs
Dobra widze ze trzeba cos napisac na bloga, byc jak wszyscy, to napisze moze troche o sobie.
To na poczatek moze powiem ze jestem pseudo-metalem, wiec wszystkie osoby bedace 'niemetalami' uprasza sie o wyjscie.
No to tak, w zasadize zyje tylko muzyka, kiedys byl jakis sport, boks, marzenia o karierze, wszystko sie zrypalo. A muzyka to najlepsza i najsluszniejsza kochanka, aktualnie moja jedyna pasja, nie hobby, pasja. No wiec tak, z taka tró muzyka, to zapoznalem sie jakies 6 lat temu, wczensiej probowalem czegos sluchac w radiach typu rmf, zetka cus tam, ale poprostu mi to nie przechodzilo uchem. No wiec zaczynalem baaardzo slabo, beatlesi, stonesi, potem dochodzila psychodelia, pink floyd, progresja jakas. No i potem zaczalem sluchac starego, dobrego hard rocka, nazareth, deep purple, ten years after, led zeppelin, uriah heep, Guns n' roses, black sabbath, wishbone ash, aerosmith i to byl najbarwniejszy moj okres w muzyce, ok 2-3 lat temu to sie dzialo. Potem z kolei zaczalem probowac bluesa i sluchalam prawie non stop Dżemu przez pewien czas, czasem dla odmiany cos tam przejchalem floydow, ale ogolnie przez jakies pol roku tylko blues. Potem z kolei zainteresowalem sie muzyka cos a'la pop-rock (Nie, nie kur.. zadne dżonas braderz), The police, Def leppard, Dire straits, i tak sobie spokojnie sluchalem, by 1.5 roku temu powrocic do najlepszego okresu, oprocz tych klasykow probowalem nowosci zaslyszanych w radiu, trojka - the best radio station ever. I wlasnie w 2008 roku obilo mi sie o uszy death magnetic, dodam ze wczesniej cos tam sluchalem tej mniej trashowej metallici po loadzie, ale poltora roku temu wlasnie mi wyszlo zainteresowanie metalem, i zwlaszcza thrash metalem, przerobilem cala metallice do 1988, sluchajac tez oczywiscie innyh utworow, no i tak sie zrodzila wlasnie milosc do thrashowej metallici, i wgl do metaliki, ogolnie oprocz st anger, ktory byl wg mnie totalna klapa to slucham calej dyskografii po troche, codziennie. Potem w niedlugim czasie zaczalem probowac nirvany, AC/DC, megadetha, anthraxu, Iron Maiden (- to podeszlo prawie jak metallica)no a w czerwcu wybralem sie do warszawy na koncert wielkiej czworki. Teraz jest mi najlepiej z muzyka, slucham wszystkiego czego kiedys dane mi bylo sluchac po troche, mieszam style, nie wyobrazam sobie zycia bez muzyki, muzyka to dla mnie w zasadzie wszystko, nie, nie jestem zamkniety w sobie tylko to jest dla mnie cos wiecej niz pasja, moznaby powiedziec styl zycia. Teraz od kwietnia gram i spiewam w zespole, narazie gramy covery, ale staramy sie cos pisac, mamy duze apsiracje, plany i mozliwosci. Mam corta action-a bk (gitara basowa, gram od 6 miesiecy), i cwicze codziennie, w weekendy przewaznie robimy proby, zagralismy 2 male koncerty, chcemy zagrac w sierpniu na festiwalu muzycznym. Dla mnie poprostu nie ma swiata poza muzyka i tworczoscia muzyczna.
Komentarzy 3

Komentarze

stary
GargoinX's Avatar
I tak trzymać. Powiem Ci, że genialnej muzyki słuchasz.
Napisane 24-10-2010 23:06 przez GargoinX GargoinX jest offline
stary
Ja jestem niematelem, ale i tak przeczytałem
Niektóre fascynacje muzyczne widzę mamy wspólne.
Jeżeli chodzi o bluesa: mógłbyś to jakoś rozwinąć? Bo piszesz że słuchałeś intensywnie przez pół roku a nie podajesz (prawie) żadnych wykonawców.
No chyba że w Twoim przypadku blues=Dżem.
Napisane 27-10-2010 19:44 przez Kambr Kambr jest offline
stary
orzel_cs's Avatar
Klasykow bluesowych, z tych wazniejszych: Almanda, BB kinga, Muddy'ego Watersa, Steviego Vaughana (geniusz gitary), Blues brothers, to mam ogarniete, a czasem lubie pojammowac sb jako basista, tak bluesowo. No ale teraz to raczej uwage przywiazuje do innej muzyki
Napisane 27-10-2010 21:08 przez orzel_cs orzel_cs jest offline
 
Ostatnie wpisy bloga orzel_cs

Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 13:53.


Powered by vBulletin 3