Zakład
Napisane 30-11-2008 21:24 przez Vasudanin
Założyłem się z kumplami, że zwalę w konia wybranego polaka. Stawka to 2 bp uhów. Ja, jako, że mam profesję knight i 4 mlvl, nie mogę odrzucić takiej propozycji.
Zadanie wyglądało na proste.
1 dzień, godzina 6:30
Cholera, muszę wybrać komu uprzykrzyć życie. Książka telefoniczna:
Wyrwane strony z literą od A do X, przechodzimy do strony E, czytam pokolei nazwiska i adresy. O, Mam! Człowiek, którego imię zaczyna się na piękne "E"! Mianowicie Marcin Marcin.
Godzina 7:00
Znalazłem się w jego mieszkaniu i to bez super mocy. Znalazłem się tutaj dzięki super mocy polskich dróg!
Godzina 7:12
Dobra, podam się za jego dziewczynę, zrobie mu śniadanie i napiszę kartkę z zakupami.
Godzina 7:17
Rada na przyszłość, nie smażyć boczku bez koszuli.
Godzina 7:23
Dobra, śniadanie gotowe, kawka, rakotwórcza herbata. Teraz lista zakupów.
Godzina 7:43
Godzina 7:50
Chyba zaczyna się budzić, muszę się zwijać.
Godzina 21:12
Ustawiam stoisko w miejscu postoju i udaję wolontariuszke rozdającą namioty.
Godzina 21:21
Boże... Ludzie są walnięci, kupują tabliczki z napisami "Dam dupy za gazety". Jakby nie widzieli, że jest pod spodem na biało napis: Wymiary: 60*90*60
Godzina 21:30
Moja ofiara wreszcie wypożyczyła namiot.
Dzień 2, godzina 9:14
Idiota wyszedł z namiotu i zostawił swoją paprotkę. Ukradnę mu ją.
Godzina 9:17
Mam jego paprotkę, zostawiłem mu kartkę gdzie ma przynieść okup za nią i ile. Biegnę w dział trzeci. Będę czekał na okup.
CDN...
Zadanie wyglądało na proste.
1 dzień, godzina 6:30
Cholera, muszę wybrać komu uprzykrzyć życie. Książka telefoniczna:
Wyrwane strony z literą od A do X, przechodzimy do strony E, czytam pokolei nazwiska i adresy. O, Mam! Człowiek, którego imię zaczyna się na piękne "E"! Mianowicie Marcin Marcin.
Godzina 7:00
Znalazłem się w jego mieszkaniu i to bez super mocy. Znalazłem się tutaj dzięki super mocy polskich dróg!
Godzina 7:12
Dobra, podam się za jego dziewczynę, zrobie mu śniadanie i napiszę kartkę z zakupami.
Godzina 7:17
Rada na przyszłość, nie smażyć boczku bez koszuli.
Godzina 7:23
Dobra, śniadanie gotowe, kawka, rakotwórcza herbata. Teraz lista zakupów.
Godzina 7:43
Godzina 7:50
Chyba zaczyna się budzić, muszę się zwijać.
Godzina 21:12
Ustawiam stoisko w miejscu postoju i udaję wolontariuszke rozdającą namioty.
Godzina 21:21
Boże... Ludzie są walnięci, kupują tabliczki z napisami "Dam dupy za gazety". Jakby nie widzieli, że jest pod spodem na biało napis: Wymiary: 60*90*60
Godzina 21:30
Moja ofiara wreszcie wypożyczyła namiot.
Dzień 2, godzina 9:14
Idiota wyszedł z namiotu i zostawił swoją paprotkę. Ukradnę mu ją.
Godzina 9:17
Mam jego paprotkę, zostawiłem mu kartkę gdzie ma przynieść okup za nią i ile. Biegnę w dział trzeci. Będę czekał na okup.
CDN...
Komentarzy 4
Komentarze
LOl UAHahaha
|
|
Napisane 30-11-2008 21:31 przez Evil_Aragami |
Dobre XD
|
|
Napisane 30-11-2008 22:25 przez GargoinX |
Ssie .
|
|
Napisane 30-11-2008 22:28 przez Michoss |
'podziel sie 2 bp sdków
|
|
Napisane 01-12-2008 15:08 przez Orog_Rtn |
Ostatnie wpisy bloga Vasudanin
- łał. (16-04-2013)
- It's almost year... (25-01-2012)
- Sushi w proszku? (16-02-2011)
- Ludzie, ludzie... (09-07-2010)
- Mistrzyni riffu i growl'a. (07-02-2010)