Napisane 10-05-2009 19:50 przez Koldy
Oj! Na tym weekendzie się działo, mówie o życiu na RL, jak i w Tibii. Mianowicie nie będę opisywał piątku, ponieważ musiałbym opisać moje zataczanie się po jakiś działkach, oraz spanie, hm. gdzieś u kumpla. ;)
Opisze natomiast Mojego dumnego Haroyhe. W sobote tak z rana (15, kac nie dziwcie się) zacząłem sobie expić, no i troszkę skillować. Na początku poszedłem sobie na GhostLand, potem na Fibule.
Na Fibuli expiłem sobie aż do następnego dnia, z malutkimi przerwami. Te małe przerwy to jeden zgon, ponieważ 3 Pk mnie dorwało tam, a inne to zanieść kaske do Banku.
Dziś z rana oprócz kupienia nowego EQ wbiłem Ćwierć seteczki, tak więc mam już magiczny 25 LVL, nie jest to wysoko, aczkolwiek też już takim strasznie noobkiem nie jestem. ;)
Aktualne Eq:
- Crusader Helmet
- Knight Armor
- Knight Legs
- Bootsy zwykłe.
- Wyvern Fangs
- Beho Shield (brak kasy na Dragonke)
Ogólnie jeszcze dziś zrobiłem Desert Questa, z którego jak wiadomo 10K wpada do kieszeni, za co kupiłem eq. ;)
Podsumowując weekend był udany dla postaci jak i dla mnie ^^, aczkolwiek mogło obejść się bez żadnego Dead'a, ponieważ psuje mi statystyki ;P
Na koniec chce jeszcze dodać, że od dziś będe robił codzienne życie Haroyhy, więc codziennie będzie nowy post na blogu, jedynie mogę odpuścić w weekendy, ponieważ moge nie byc w stanie, wtedy będę pisał weekendowo, tak jak tu, następnym razem kilka fotek dam, bo tak pusto troszkę tu. :)
|