Tibia.pl - oficjalna fan strona

O co chodzi z moją legendarną piętnastką? Czemu wszędzie, gdzie tylko mogę, wciskam 2-4 cyferki, których suma daje mi [B]15[/B]?
Cóż zanim zacznę, powiem, że nie ściągam od Vaska, bo gdy zaczynałem dodawać na siły piętnastki, on był jeszcze żałosnym trollem neofitą z durnym krzesłem w Avku.

Historia jest długa, a zaczyna się mniej-więcej wtedy, gdy zaczynałem grać w RPGi - była to ( [B]1[/B] ) [B]5[/B] klasa podstawówki. Z jakiegoś powodu, suma cyferek ( 3k6, albo 2k12 ) które mi wypadały, zazwyczaj wynosiła [B]15[/B]. Po jakimś czasie, stało się toto moją ulubioną liczbą. Zanim wybierałem nick, często rzucałem raz czy dwa kostkami - 2k12 i 3k6.

I tyle, oto historia [B]15[/B]. Nie ma ona mrhhhocznego ani tayyemnyczego pochodzenia, nie jest liczbą wybraną przez szatana*, ani nie była używana przez tajemniczych mnichów jako szyfr, ani nawet przez praktykujące i żyjące w zgodzie pary jako pozycja.






*Oczywiście, chodzi tutaj o ogólnie pojętego szatana, reszta to kwestia wyboru i ogólnie pojętego gustu.

Maniak69

Gwoli wyjaśnienia - ded not, to taka książeczka, którą podcierał się szatan, dzięki czemu ma magicznie moce, tzn. imię tego, którego napiszemy w książeczce, umiera w ciągu 5 minut na zawał serca. Chyba, że napiszemy coś innego.

A teraz, skojarzcie to z nagłą śmiercią Najbielszej Z Czarnych Małp ( nie mam nic przeciwko murzynom, ale fajnie to brzmi ).

Maniak69

Dem:[I] Przepraszam, że nazwałem gówno gównem.
[/I]

Dzisiejszy odcinek, poświęcę w całości Demowi, a konkretnie jego komiksowi internetowemu - Duże Ilości Na Raz Psów. Ten komiks, jest tak naprawdę ironicznym spojrzeniem na świat i ludzkie wartości, zachowania, stereotypy, wzorce. To wszystko, zostaje przepuszczone przez krzywe zwierciadło i przyprawione sporą dawką absurdu - i oto, mamy satyrę na ludzkie wzorce i zachowania. Ambitna mieszanka głupoty z filozofią.
Bo to, co on tam pokazuje jest tak naprawdę ironicznym spojrzeniem na ludzką naturę. Wystarczy spojrzeć na niektóre odcinki, których wymieniał nie będę, bowiem jest ich wiele. Bawi, zaskakuje, zmusza do refelksji, wciąga, a ponad to rozśmiesza do łez - pomysł sam w sobie jest genialny.


[url]http://www.demland.info/dem/[/url]

Maniak69

Odkurzyłem swój - znaleziony gdzieś na dnie szafki - scenariusz, czego wynikiem jest ten temat:
[url]http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=215451[/url]


Podobna gra, choć to raczej mdły cRPG:
[url]http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=190850&page=2[/url]

Maniak69

Fabuła nie powala - ot inwazja orków na Geurope, świat stoi nad otchłanią, pora na zmiany, dawne potęgi upadają, nowe się rozwijają, a w tym wszystkim są gracze jako władcy księstw i królestw. Bardziej Dark Fantasy niż light. W sumie nic oryginalnego, ale powinno dostarczyć masę rozrywki.
Zmiana z granicami - teraz nie ma regionów, tylko są miasta. Zmiana będzie polegała także na tym, że poszczególne państwa będą miały różne cele - i będą musiały je wykonać ( no bo to kampania jest ). Jak obiecałem, będą tam wszelkie obliczenia dla MGmów, oraz bestiariusz.

Jest parę frakcji, w tym jedna duża, sterowana przez MG. Średniowiecze, będzie parę ras, frakcji i odmian do wyboru. Na razie przedstawię dwie z nich:

[B][I]Orkowie[/I][/B]
Wprawdzie pierwszy najazd orków został odparty, jednak impet z jakim wkroczyli oni w kontynent Geuropejski, robi wrażenie. Kontrolują oni większość wschodniego wybrzeża, a przy odpowiednim dowódcy będą oni w stanie zmienić się w prawdziwą potęgę.

2 graczy, jedna wspólna stolica, sporo miast na początku, a do tego całkiem spora armia na start. Potężna piechota i maszyny oblężnicze, ale słabi łucznicy i praktyczny brak konnicy. Do innych minusów, można zaliczyć to, że prawdopodobnie połowa graczy będzie chciała ich rozwalić.
[B][I]
Księstwa[/I][/B]
Księstwa, od wielu lat są liderem w regionie. W ich wielkich miastach, kwitnie nauka i handel, a ich armie są w stanie odeprzeć niemal każdy atak. Księstwom, brakuje tylko jednego - jedności...
5 graczy, baaaardzo mały teren, cholernie dobre - choć nieliczne miasta, świetna piechota i konnica - szczególnie rycerze feudalni, wywodzący się z licznych, istniejących na tej ziemi rodów. W pojedynkę, gracz będzie mógł zrobić co najwyżej gówno - wszelka większa impreza, nie obędzie się bez udziału sąsiadów.

Maniak69