Oto mój pamiętnik...
25.06
Ze spaniem nie było problemów, wstałem o 9 i nawet się wyspałem.
Posiedziałem chwilkę na kompie, i napisałem do Filipa, czy nie pójdzie ze mną do biedronki, bo musiałem zrobić zakupy xD. No i poszlimy. Gdy wróciłem do domu, wypiłem dwa litry Tigera xD, troche przestraszony bo Damian gdy wypił tego gówna kilka litrów, miał drugi stan przedzawałowy. Pograłem w durne gierki na necie, posiedziałem na Youtube i zacząłem oglądać TV. Potem zaczął się mecz, troche pooglądałem. Po meczu oglądnąłem końcówke jakiegoś filmu, wsiadłem na kompa i zacząłem pisać notke...
Posiedziałem chwilkę na kompie, i napisałem do Filipa, czy nie pójdzie ze mną do biedronki, bo musiałem zrobić zakupy xD. No i poszlimy. Gdy wróciłem do domu, wypiłem dwa litry Tigera xD, troche przestraszony bo Damian gdy wypił tego gówna kilka litrów, miał drugi stan przedzawałowy. Pograłem w durne gierki na necie, posiedziałem na Youtube i zacząłem oglądać TV. Potem zaczął się mecz, troche pooglądałem. Po meczu oglądnąłem końcówke jakiegoś filmu, wsiadłem na kompa i zacząłem pisać notke...
Komentarzy 0