@up
Z tego co widzę to ty też jesteś "inna", niekoniecznie w dobrym tego słowa znaczeniu. Trapy robisz (BTW. czy mi się wydawało czy ty tam na MC stoisz?), skillujesz fista, piszesz mi negatywne notki ;) i wiele innych. No, ale ja też normalny nie jestem. (wycinam kręgi w zbożu, masowo robię chleb, udaję nooba, blokuję Raty high levelowym Rookstayerom, piszę nazwy własne z Dużych Liter(TM) i wiele innych). Czy w ogóle ktoś jest tutaj normalny? Zgłoś się! ;)
@topic
Ciufcia, fajna sklejka. Milan - sorki że mnie nie było, na basenie siedziałem.

;)
 

@Dark Alphadron

Wytłumacz czemu?
Ja nie jestem dziewczyną. Jak robiłem chara to zrobiłem dziewczyne i tak jakoś zostało.

Patrz podpis.:p

Wydawało Ci się. Ciuufcia to mój kumpel z rl. Powiedziałem mu żeby zrobił sobie taki nick żeby było śmiesznie.
Jak chcesz to mogę wkleić całe zdjęcie z tego trapa.
Zobaczysz, że nie mam otwartych swóch klientów.:)

Co w tym dziwnego?:p

Pisze co o Tobie myśle.

Przykłady...

Dzięki...
Zrobiłem troche na odpiepsz się bo musiałem iść do sklepu:)

@kuba1324

Jaki jest twój hit z fista ? :evul:

PS. GRATZ FOR ALL

No ale ja o tym nie wiedziałem. :P Czemu? Piszę dalej.
Wiem, wiem, po prostu ja trapów nie uznaję.
Ahaa... Jak chcesz to wklej.
Skillowanie na rooku. Nikt "normalny" tego nie robi. :P
Wiem, to był pewny rodzaj humoru. Wiesz chyba jaki?
Patrz up. Dałem przykłady. Chociaż jak chcesz...
Walenie w szkiele ze spearów (na szkielach się nie opłaca skillować, a atakowanie spearami jest co najmniej dziwne).
Trapowanie w tym miejscu (mało opłacalne, zazwyczaj tam niżej się trapuje).
Trapowanie bez używania boxów itp. (mogą cię przesunąć)
Oto i przykłady. Zapewne jest tego więcej. Kto wie? :P

Ale ja uznaję.

Niby czemu?

Ja na nich nie treniłem tylko szedłem na roty, a one są po drodze:p

Mało opłacalne? Zarobiłem 3k, dwa łuki 4 antidote rune, i 3 life fluidy
w 45 minut.

Na boxach jest tyle itemów ze ich nie widać, ale one tam są.

A ja bez trapów żyć nie moge.

Up.
Również bardzo lubię tego trapa. Jest naprawdę zabójczy, dla każdego. Nawet dla mnie na full hp, z full obroną, na full respie posadzonym na tej 1 kratce, potrafi wziąść 80 hp w DOSŁOWNIE sekundę. Nikt tego nie przetrzyma. No po prostu nikt, kto siedzi na ruq.

Jednak ma 1 prostą wadę. Kolesia nie można tam wepchać, musi wejść sam. Jednak czasem może być masakra, kiedy koleś się kapnie o co chodzi i wtedy będzie rozrzucał śmieci leżące na boxach/chestach. Wtedy mamy trap z głowy.

Mimo, iż ten trap ma NAJWIEKSZĄ siłę rażenia, wręcz masakryczną, ja preferuje katana room quest i mino hell do trapowania. Wole nie ryzykować wpuszczenia inteligentnego n00ba.

Po za tym przy tym trapie nad mino hell schodzi mi dość dużo lifefluidów zanim go przygotuję, i mimo swojej atomowej potegi jest skrajnie delikatny.

Pozdrawiam TRAPERÓW ;) !!

Ostatnio jak robiłem postać na Dolerze, byłem na skele przy Katana Quest. I jak wlazłem na roty, 4 były zablokowane przez boxy. Tam też jest całkiem dobry trap. Jeszcze jak ropnie sie 3 skele to już nie ma ratunku. Ale trapy to nie dla mnie. Czasem jak nie chce mi sie expić to coś tam wyhunce ;)
A co do postów, gdzie uznajecie trapy itp to ja powiem tak: nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem trapów. Mnie to wszystko obojętnie.

Dlaczego mówie o Wojnie domowej? Już mówie od samego początku.

Z początku po opuszczeniu gildi No Mercy poszukiwałem nad kolejna gildią, ale na Rookgaardzie. Znalazłem 2 - Gravitas lub Guardians of Rook. Rozmawiałem o przyjęciu mnie, ale obaj uznali, że albo coś nie pasuje (Gravitas) albo nie chce sie wchodzić na Tibia.com (GoR) etc. Po jakimś czasie lider GoR-u mnie przyjął, więc wstąpiłem.
To jest gildia składająca sie zaledwie z dosłownie kilku +20lvli. Gravitas zaś to gildia high lvli.
Już wtedy zaczęło sie nieporozumienie. Gravitas zaczynał sie czepiać dlaczego ja jestem w gildi nisko levelowców. I to doprowadziło jak widzieliście na SS'ie do wyzwisk oraz groźb. Dy Charadinha czepia sie, że ja zabrałem jej loota z minosa. Prawda, raz "zaciupałem", ale dałem jej lootbaga wartego 700gp więc myśle, że za dużo sobie pozwala.
Hunted, hunted i hunted. To jest śmieszne, że 13 level straszy mnie takimi osobami na mainie. Co? Cachero sie zrookuje i mnie zabije? Buhahahaha! Nooby nigdy nie przestaną.

@Milan ognia
ConGz i troche ciężko być FACCem i zostać na PACC Area co? ^.^

Gratz Nololob, (wolę Cię tak nazywać, pod tym nickiem porzyczałeś mi rzeczy jak chciałem rooka przejść, pamiętasz, Cio? :) ) ale to miałeś deda? :>

Wyzwiska wyzwiskami, grając na Iridii miałem mieć z 1000 x 10 (-15) hunta, najczęściej od Bezoka.
Troche im gałki z oczu wyskakiwały, gdy im mówiłem, że bezoka klatka schodowa, to ta obok mojej.
Najazd naabów na rook nigdy się nie skończy. Pewnie dlatego, że rook jest na pierwszym froncie.

Ależ ja nie jestem FACC xD Tylko w gildii (nie wiem czemu) jestem Non-Premium.

~ Hail Utopia~

Edit: Dzięki xD

Aha, i GZ skilla.

@up

Może chodzi o promocję, znaczy, że nie masz promocji?

Dzięki, ja także wolę, aby mówiono na mnie Nololob. Bardziej mi sprzyja ten nick niż "Eldryzif". To musiał być jakiś durny GM, żeby dać mi Name locka, ponieważ mój nick miał bezsensowną kombinacje. Dużo jest bezsensownych nicków, a nie banują. Widocznie GMy nooby są wśród nas także ;)
Tak tak pamiętam nasze pierwsze spotkanie xD. Kilka razy do mnie pisałeś. I jeśli tylko będe online, pisz, pomoge.
A miałem deda. Kick na Mino Hell - 5 mino i 2 wolf. Uszedłby ktoś z życiem?

c(=
 

@Hakuoh:
GZ adv. Aha, pisze się Michal9000 a nie 900 xD. Dzięki za pozdrowienia ;)

o.0 Hakuoch GZ levela :D Dzięki za pozdrowienia. Też Cię pozdrawiam i resztę użytkowników też...

Postaram sie zapamiętać ;)

Nudne, monotonne, ale przyjemne?

83 lvl, Sunrise ma 98, różnica 15 lvli. Jednak on równiez awansuje. Nie moge sprawdzić, ile zdobywa on doświadczenia na dzień, ponieważ nie widze go na erig.net. Porównanie by się przydało, można by zbadać, kiedy zbliżysz się do niego (i czy wogóle).

Hmm, może Ty tego nie powiesz, ale wiem, że chodzi Ci o to, aby (oprócz dobrej zabawy) być pierwszą na liście rookstats.
Humm, jak odczuwasz, zbliżyłaś się do niego w ostatnich miesiącach, czy raczej on Ci ucieka?

Nigdy nie mowilam/pisalam, ze mam zamiar Go dogonic (a tym bardziej przegonic).

Gdybys sledzil jego kariere Online na http://www.pskonejott.com/ zauwazylbys, ze facet nie widzi swiata poza Tibia i Rookgaardem. Nie mam zamiaru skonczyc tak jak On.

Gram dla przyjemnosci a nie z obowiazku. A to ze przy okazji lvluje (nie stoje w City i GGuje) tzn, ze nie trace czas na pierdoly. Spokojnie sobie expie i jakos idzie wszystko do przodu.

PeZet Dr. =]

@Instynkt.
Zgadzam się z tobą, Nie masz szans z tym "maniakiem".
http://i10.photobucket.com/albums/a1...vsInstynkt.jpg

A tutaj dla porównania ja i...np. Ausin Vantage.
http://i10.photobucket.com/albums/a1...tinVantage.jpg
@Vantage.
Hmmm... Czyżby ten screen z wisienkami, gdzie miałeś włączonego bot'a do expienia, nie był niewinnym żartem?
Cztery dni grania: Dwie prawie pełne doby(przez te 2 godziny pewnie spałeś?), i do tego kolejne dwie po 15-18 h
Wciąż trzymam to zdjęcie(z bot'em), tak na wszelki wypadek...
Na razie.

Hej, zauważ, że mój czas online ma się NIJAK do ilości zdobytego doświadczenia. A online tyle mozna być, przecież nie co dzień jestem online 24 godzin, czasem mozna byc 21, nie koniecznie cały czas siedzac przed kompem. Za pewne po UPdate, po którym będzie mozna grać 8/24h z expem, dalej będę miał wg. pskonejotta "maniakowe" wyniki. Przypominam, że komputer może robić więcej rzeczy naraz, niż tylko obsługiwac klienta Tibii. Podczas pracy komputera staram się być zawsze online, lubię sobię "pogadać". Ehh czasy z przed 5-7 lat gdy się czatowło za czasów łebka...

Jeżeli chodzi o Tibię, to żartuję tylko podczas trapów :) .

Hmm, swoją droga sądzę, że prawie 60 lvli i 3 lata istnienia konta mogły by się obejść bez bana/criminal record/itd na bocie, 24 h online, i te moje sski z gmami? Niby liczniki z takich stron nie są żadnym dowodem, a jednak sprawdzania często się odbywają na tych podstawach.
Strasznie sliski temat, bo jednak trzeba się wytłumaczyć.

@up:
Tak samo ma się do Suna. Czas samego expienia też nie równa się czasowi on-line (no expi się na wolfach jak Sun online xD). Zresztą same liczniki też czasami coś skopią. Mi wyszło, że przez tydzień prawie po 17h grałem a tak na serio po 2-6 grałem.
@Instynkt: GZ.