Jak trafiłem na złą drogę
 

Przez pieniądze. Byłem dobrym uczniem w szkole zawsze dostawałem dobre oceny, pochodziłem z dobrego domu, udało mi się dostać na uniwersytet jednak stwiedziłem, że to nie ma sensu. Nie chciałem żyć za 4-5 tys. na miesiąc, bo to dla mnie było stanowczo za mało, postanowiłem, więc zająć się handlem narkotykami. Interes się nieźle kręcił przez wiele lat, zarabiałem grube pieniądze w pewnym momencie nie musiałem wychodzić na ulicę z towarem, bo miałem od tego ludzi. Żyłem jak król piękne samochody, coraz ładniejsze dziewczyny, takie życie mi odpowiadało miałem świadomość tego, że mogę zginąćw każdej chwili, ale było warto, bo takie życie mi odpowiadało, miałem wszystko świat był mój. Byłem przygotowany na śmierć, ale lepiej jest zginąć jak król niż umrzeć jako żebrak. Niestety w trafiłem do więzienia, nic nie dało się zrobić. Posiedziałem kilka ładnych lat i teraz jestem wolny. Czy wg Ciebie warto zejść na ciemną stronę? Ile jest warte twoje życie?

Ciekawe miejsce sobie znalazłeś na takie wywody. Co do mojego życia - to jest bezcenne : )

tysiąc pięćset sto dziewięćset funtuff a co?
Na jakieś 50% to zmyślona historyjka , która ma sprowokować ludzi do rozmowy , ale nie wiem.W każdym razie - notariusz zarabia więcej, więc warto się uczyć(chociaż zależy jeszcze jaki kierunek bo jak mam być jakimś psychologiem/psychiatra i miec do czynienia z wariatami czy wysłuchiwać żalów ludzi to dziękuję) .

Nie wiem ile warte jest moje życie, ale z jakiegoś quizu wyszło, że zwłoki 25.532 zł (słownie dwadzieścia pięć tysięcy pięćset trzydzieści dwa złote).

Widziałem już to dziś na jakimś forum, na pewno. Chyba dw.

Dział twórczość jest tam.
Poza tym opowiadanko średnie, zapewne na przerwie w szkole wymyśliłeś.

Przygłupy, tu nie chodzi o to czy opowiadanko prawdziwe czy nie, tu chodzi o samo pytanie, o dyskusje na ten temat.
@Top
Nie można całe życie iść po tej jasnej drodze, czasem trzeba zboczyć na tą ciemną.
2. Bezcenne

Rotfl i co po mnie powtarzasz "przygłupie".

Uah widziałem halibuty po 30zl za kilogram -.^.

To po co cała ta fabularna otoczka? Może takie zadziałania sprawdzają się u dzieci w podstawówce.
Czy gdybym napisał opowiastkę o tym że nosiłem w kieszeni cały kapitał ogromnej korporacji, która należy do mojej rodziny i w drodze do szkoły napadły mnie dresy i wszystko zapieprzyły, to rozmawialibyśmy o tym czy warto chodzić do szkoły i ile trzeba antymaterii aby dolecieć na marsa? :|

Naprawdę wierzycie w to, że wasze życia są bezcenne? ;>

to przyslij te kafle mi, dla mnie to stanowczo w sam raz.

tylko ja zauwazylem ze jakos czesciej spotyka sie tematy ala samosia.pl ?

Nie mówmy o tym, bo zaraz powstaną tematy typu "Pomocy, mój chłopak się mnie wstydzi! Co robić!? (topic napisany przez faceta), więc ciii...

@topic
Hmm...coraz bardziej profesjonalne są te prowokacje, coś widać, że jednak jest lepiej niż było kiedyś.

Giń w męczarniach, gnido.

Bezwartościowe.

Moje dla mnie jest bezcenne, a ty możesz sobie robić ze swoim co ci się podoba...

@
Jak trafiłem na zUą droge

Przez level. Byłem dobrym graczem, zawsze posiadałem dobre skile, pochodziłem z Carlin, udało mi się zdobyć trzydziesty level jednak stwiedziłem, że to nie ma sensu. Nie chciałem być kolejnym trzydziestym levelem, bo to dla mnie było stanowczo za mało, postanowiłem, więc zająć się botowaniem. Boty nieźle śmigały przez wiele lat, zarabiałem grube pieniądze w pewnym momencie nie musiałem iść na ekspowiska, miałem takie scrypty. Żyłem jak król wiele par softów, coraz ładniejsze domki na Edron, takie życie mi odpowiadało miałem świadomość tego, że mogę dostać bana każdej chwili, ale było warto, bo takie życie mi odpowiadało, miałem wszystko świat był mój. Byłem przygotowany na bana, ale lepiej jest bocić jak król niż grać jako żebrak. Niestety dostałem bana, nic nie dało się zrobić. Poczekałem 30 dni i teraz jestem wolny. Czy wg Ciebie warto zejść na ciemną stronę? Ile jest warta dla Ciebie twoja postać?

---
Historyjka ściemniana. Jeżeli raz zaczołeś handel, to nawet po pudle się do ciebie odezwą.
Pozdro

W takim razie może suicide solution?

Aż tak mnie nie lubisz? :<

:\ idź sie udław , a organy możesz przepisać mi.


Hah niezłe 8o.


Prawdę mówiąc każdy jest wart tyle ile ktoś jest w stanie zapłacić za okup.

Jeden zginie, bo 5 miliardów doszło za poźno, innego zatłuką na śmierć za 2 złote.
Cóż za ironia losu, nieprawdaż ?


Wydawało mi się, że Cytrynowy użył sarkazmu, ale przecież jestem analfabetą, więc się nie czepiam. A z ludzkich organów (lub nienarodzonych dzieci w całości), podobno niezły gulasz jest. (Tylko niezdrowy, bo ludzkie mięso jest niezdrowe dla ludzi)

@DOWN
;(

Nieeee chodziło mi o to , że je odsprzedam do przeszczepu xD. KUpie nerkę 100zl ;s!1!
Nie wydaje ci się za to , że ja również ;(?