robak010 |
08-12-2008 21:53 |
Znana Wam Oszustka - Hold Eraere z rodziną
Witam Dnia dzisiejszego, tj. 08 Grudnia, tego roku, Pewien Gracz Pod nickiem Hold Eraere ze świata Guardia, wraz ze swoim rodzeństwem i innymi członkami rodziny prawdopodobnie podjął sie niezwykle potwornego czynu jakims jest próba kradzieży GM-a.
A zaczęło się to tak...
Dnia pewnego, słonecznego w tibi (Guardia hehe mój server) dwaj piekielnie twardzi jak skała gracze, mowa tu o: Anda Jeos, ta to pomiata i ten drugi to nie jaki Etren, czy jak mu tam.
Szli sobie oni poprzez łąki i lasy gdy nagle napotkali grupe graczy, była to Guilda Carpe Diem Guardia, i GM (bez nazw). Schowalismy się za drzewkami wypatrując ich poczynania. Nagle jeden z Graczy: Patronusek rzekł do GM: Plax free items, pomyślalem sobie co on wyczynia w końcu to 90 level a potem dopisał, że jest chory i jak mi sie wydawało brał GM na litość. On nie zwracając zbytniej uwagi na niego dopytywał się gracza Hold Eraere, dlaczego go wezwalała, a ona mając ubytki w języku angielskim postanowaiła udawać że nie widzi GM-a. Nie rozumiejąc reakcji, gracze z tej guild będąc tacy tępi zrozumieli chyba ze trzeba dalej prosić GM-a o items... lecz jego reakcja była znowu ta sama... olał ich :)
Więc Mądry dowódca tej całej dzieciarni - Inthef wpadł na pomysł aby strapować GM-a. I w tym oto momencie widząc Pana Tibi w opresji, zza krzaka wyskoczyła wojownicza Anda Jeos z okrzykiem "Już Lece, Bądź spokojny Panie GM". Ten Etren też sie tam poruszył. Miotąc na boki tą całą guilde odsuwając ich na boki przedarli sie pod Stopy GM-a. On doceniając nasze poświęcenie dał nam Buziolka "*:" a tą noob guilde skazał na dożywodnie pucowanie (glancowanie) jego butów...
I tak oto skonczyli hlvl w Tibi...
|