Kiedy pierwszy raz wszedlem do Tibii poszedlem na "Bazar" ( czy jak wy tam to nazywacie) i zobaczylem kolesia z red skullem. Spytalem sie go co to jest to czerwone a on odpowiedzial "English?" :) No wiec jakis lepek obok powiedzial mi ze on ma ta czache bo zabil jakis graczy.Ja sie przestraszylem i ucieklem... Pozniej zobaczylem go jak wchodzi do kanałów.Zaczelem uciekac.On do mnie mowil "stop" i biegl za mna ale ja uciekalem.Wtedy wlazlem do jakiejs dziury gdzie bylo ciemno i chodzily cave raty a ten lepek biegl ciagle za mna. Cave raty klepaly mnie i zablokowaly przy scianie a ja nie wiedzialem ze sie da je przesuwac i jak... xD noi po kilkunastu sec dedlem XD ale nic nie stracilem :)


Ale glupia historia XD

A ja mialem takiego glupiego deada :p
a mainowicie ide sobie z 1lvl :baby: dopiero sie wlogowalem,
Ide a tu rat, no dobra nawale go,
a tu nagle wyskakuje 2,
i 3, no to ja spyram i jeszcze wiecej sobie przyszlo no i deadlem na 1lvl przez rata :p
Tego chyba nikt nie przebije :)

<lol>
 

Na 6lv poszlem sobie na raty (kanaly). Gdy bylem juz gleboko to nagle wyskoczyly 4 raty i mine otoczyly (a wtedy niemialem jeszcze tarczy:):) )
I tak mine zabily!!!!!!!!!!!!


<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<YOU ARE DEAD>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Mój dead
 

Mój bezsensowny dead (jedyny): Na rooku kiedy jeszcze bylem newbie znajomy prosil mnie o pomoc zebym przyniósł mu żarcie do jaskini ze szkieletami (jak sie idzie na katana quest) i go ropnął. No więc przyszedłem, tylko że tam 3 szkielety czekały na mnie, nie moglem sie wydostać, przesuwalem je ale nie dalo rady sie ropnąć bo ledwo co jednego odsunąłem to juz drugi jego miejsce zajmowal, wpadłem w panike i D-E-A-D. :/

A ostatnio na 23 lvl otarłem sie o śmierć: bylem na pustyni, poszedłem"na chwilke" do drugiego pokoju zeby pogrzebać w starym kompie. Za 5 minut wracam, patrze na monitor, a tam zdążyło już mnie otoczyć 6 lionów i już tylko 30 hp zostalo. Oczywiście panika :P Zamiast exura, wciskam hotkeya na utevo lux (2x), potem 2 razy exura, potem zaczalem uciekac, ale uleczylem sie IHami i wybilem lwy. :)

Ale pomyślcie: jaki wstyd by byl, jakby na 23 levelu knight poległ na lionie :p :D

moja najglupsza śmierć:
szłem se po rooku na 7 lwl i poszlem na trolle w podziemiu(tam gdzie jest przy wejściu 1 rat)i zabiłem rata potem chciałem wejść do ślepego orka ale po drodze widziałem jakegoś gostka 6 lwl i prawie zabitego mino więc szybko poszłem go dobić ale mnie ten gostek zlurował i co straciłem:WSZYSTKO
no cóż taki urok deda

Luzik
 

Ja mielem takiego deda ze straciłem 2 rzeczy... Tez na quescie po copera starcilem i copera i moja ukochana katanke... X(

Według mnie to temat o rooku a nie o majnie a tu karzdy piszaa prawie tylko o deadach na minie z kąd na rooku pall albo druid lub hunter co?? X(

off topic@ apeluje do wszystkich co czytać nie umieją
TO TEMAT O ROOKGAARDZIE A NIE O MAINIE
wiadomo na mainie więcej dedów bo wiecej silnych stworów

on toppic@
ja jeszcze moim staaaaarym charem byłem w podziemiach tam gdzie bugi na rooko i nie miałem liny to jakiś gosć dał mi slima i powiedział że to mikstura teleportująca wypiłem i.... wiadomo co się stało ale wtedy byłem małym newbi :)

Pierwszy raz w tibii i pierwszy ded
 

Zaczęłem grać w tibie i od razu na 2 lvlku ide sobie w swiat. patrze 6 dziur jedna otwarta wlaze ide na dolpatrze 3 szkielety zaczynam uciekac wchodze w poison fieldy (wtedy myslalem ze to sa itemki ^^) patrze 3 rotwormy i padlem w kilka sekund. :)

Ja moim starym gostkiem Rodgharem(tera mam Rodghar Najemnik) lazłem se
po jaskini bez pochodni i wlazłem w ''śliczny'' poison field (8level)
i.................................

~~~~~~~~~~~~~~~~~~You are dead~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No wienc coś co sie mogło zdarzyć każdemu. Ide se do roweny sprzedac mace ze skeletonów a przy drzwiach ff podchodze i sie gapie nagle mnie któs przesuna i zamkna drzwi i sie jaram. Pierwsze slowo... WTF? A poniewarz szkielety mnie ostro zjeachaly to ded byl szybki. Mialem wtedy 8 lvl i sie cholernie wkur... bo mi wypadly wszystkie maczugi( bylo tego sporo) i mój dwarven shield ;( (Bylem wtedy newbie)

Ja chyba raz dednalem na rooku, znacyz nie przypominam sobie wiecej, ide sobie calkiem na lewo mapki w tej dziurze na zachod od wiezy orcow, wszedlem glebiej i w pewnym momencie na nast glebokosci wyskoczyl mi full resp roznych gowien, nie moglem sie ropnac:/

Poszlem sobie na szkielety tam gdzie spearman. Wybilem wszytkie szkielety ale red. Zapomnialem wziasc fooda. Na gorze 3 orki i 2 spearmany. W koncu postanowilem biec. Udalo sie 11 hp ale sie udalo. Ide se dolem a tu nagle snake. I mnie zatrul... w chain armorze i plate shieldzie... Zginalem. Szybko pobieglem po cialo, walczylem z jakims noobem o nie ale wygralem ;]

Czy mi sie zdaje czy ten temat brzmi "Najgłupszy dead na ROOKU" ?? :baby:

Ja padłem gdy poszedłem się załatwić...
Jak wruciłem to pisało "You Are Dead"...
A byłem na carlin sword quest miałem wtedy 14 lvl na rooku i mi wypadl chain armor , studded legs , i legion helmet
i zostalem na rooku do 16 lvl :D po co ja to robiłem :(

Zaczynałem dopiero grę w Tibię. Kiedy nabiłem 2 level poszlem prosto na orki.
Miałem itemy takie jakie na początku + studded shield. Wyszly mi 2 orki byłem spokojny ze je zabije więc poszedłem do kuchni - przychodze ... patrze DEAD (orkom wystarczylo tylko 5 minut).

Miałem jeszcze jeden taki przypadek.
Byłem w labiryncie i nagle Brak prądu. Byłem wkurzony. Koledzy mieli ze mnie niezly ubaw bo deadlem od wolfa 350gp + plate shield co prawda nie wiele ale zawsze cos.

Jakiś newbie wskoczył do orc hell i chcąc się schronić w mino hell, zaczął biec w stronę schodków... całkiem ciekawy loot miał - nietknięty silver amulet w otoczeniu clubów ;]

ja kiedus padlem na minosie na 2 lvlu ahahah ale sie znoobilem wszedlem na mino hell paterze jakis gosc stoi i blokluje potwory za nim skrynki a na nich palte snieldy i chaion armory no to co ide i biore on mnie zablokowal no i padlem w sumie to nie byl glupi ded bo mnie mialem wyjsca i mzliwosci na ucieczke

ja na mojej starej postaci [1 lvl] dałam passy kumplowi . a że byłam taaaka glupia, bo on nie miał bladego pojecia o tibi myslalam ze on mi lvl nabije . poszedl moja postacia na raty ale nie umial wyjsc po drabince . :D

i mialam jeszcze ta postacia studded armor a ten kumpel wyrzucil mi i wzial coat bo "ladnie wygladal" . xDDD

Mnie zadziwiają ciała graczy w podziemiach, pod miastem, gdzie zyją tylko szczury...