Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Rozdawanie ulotek!!! (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=217516)

Paweol 12-07-2009 13:35

Rozdawanie ulotek!!!
 
Cze
Czy ktos z Was rozdawal ulotki na miescie dajac je ludziom nie chodzi mi o rozdawanie po blokach... Jak to wyglada szkola, bank etc. daje ci np. 1000 szt. ulotek i za kazda ulotke ktora komus dasz dostajesz np. 3gr. ? I co jak juz rozdam te 1000szt. to wracam i od razu wyplacaja mi te 3 dychy? czy jest to tak ze np. za 1h stania i rozdawania dostajesz 6zl .(umowe podpisujesz) Jak ktos tak pracowal to gdzie w jakichs szkolach ? np Profesja Cosinus? czy bankach Aigo, Kredyty Chwilowki?

Snopeczek 12-07-2009 13:44

Ulotki to coś, czego nigdy się nie podejmę, bo wg. mnie o niebo lepsza jest praca na budowie. Ale orientowałem się kiedyś i za stanie w miejscu i rozdawanie dostajesz stawkę godzinową. Zależy w jakiej firmie czy tam dla kogo ulotki roznosisz, ale w większości jest chyba podobnie, tj. podajesz określone dni i godziny w których chcesz pracować, a wypłatę masz co miesiąc

Lasooch 12-07-2009 13:49

Wiem, że nie pytasz o roznoszenie po blokach, ale - polecam roznosić po blokach. Już parę razy pisałem, za 1h pracy tygodniowo mam 140-175 zł/miesiąc.

Tompior 12-07-2009 14:00

Placa ci 40zl/h ?

Dark Sven 12-07-2009 14:29

Łaaaadnie...

sphinx123 12-07-2009 14:34

WaKaCyJnY SzAu LeTnIeJ "PrAcY"! :cup:

no thanks.

Roznoszenia ulotek czy stania na ulicy i rozdawania nigdy bym się nie podiął. Bez kitu, już praca na budowie jest sto razy lepsza. Gdybym był wytrzymały i silny =D A zresztą nie będę marnował wakacji, żeby sobie KARTĘ GRAFICZNĄ kupić czy coś... Co innego zbierać np. na zapłacenie za kurs prawa jazdy :P

Litawor 12-07-2009 14:47

Rozdawanie ulotek = zaśmiecanie miasta i marnowanie papieru.

Lasooch 12-07-2009 14:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tompior (Post 2595618)
Placa ci 40zl/h ?

Nie płacą mi za godzinę, a za rozniesienie (35 zł/rozniesienie). A że rozniesienie zajmuje mi około godziny, wychodzi 35 zł/h. 140-175 zł miesięcznie, bo czasem miesiąc ma 5 sobót.

Itachi 12-07-2009 15:08

ostatnio zatrudniałem do rozdawania ulotek w galeri handlowej, płaciłem 10zl za godzinę.. 4/6h dziennie przez miesiąc
Dziewczyny fajnie na tym wyszły.. To nie taka zła praca.

Gelt 12-07-2009 15:24

Jest do niczego. Męcząca, mało satysfakcjonująca.

Ulrikk 12-07-2009 15:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2595646)
WaKaCyJnY SzAu LeTnIeJ "PrAcY"! :cup:

no thanks.

Roznoszenia ulotek czy stania na ulicy i rozdawania nigdy bym się nie podiął. Bez kitu, już praca na budowie jest sto razy lepsza. Gdybym był wytrzymały i silny =D A zresztą nie będę marnował wakacji, żeby sobie KARTĘ GRAFICZNĄ kupić czy coś... Co innego zbierać np. na zapłacenie za kurs prawa jazdy :P

Dużo osób musi w wakacje zbierać hajs, żeby chociaż nowe ubrania sobie kupić.

Mazur199 12-07-2009 15:51

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez sphinx123 (Post 2595646)
WaKaCyJnY SzAu LeTnIeJ "PrAcY"! :cup:

no thanks.

Roznoszenia ulotek czy stania na ulicy i rozdawania nigdy bym się nie podiął. Bez kitu, już praca na budowie jest sto razy lepsza. Gdybym był wytrzymały i silny =D A zresztą nie będę marnował wakacji, żeby sobie KARTĘ GRAFICZNĄ kupić czy coś... Co innego zbierać np. na zapłacenie za kurs prawa jazdy :P

to ze Ty masz tylko ambicje na pierdzenie w fotel i przegladanie stron demotywatorow nie znaczy ze kazdy taki jest

Exodus 12-07-2009 16:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ulrikk (Post 2595692)
Dużo osób musi w wakacje zbierać hajs, żeby chociaż nowe ubrania sobie kupić.

moze ma SpOnSora??

Litawor 12-07-2009 16:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mazur199 (Post 2595700)
to ze Ty masz tylko ambicje na pierdzenie w fotel i przegladanie stron demotywatorow nie znaczy ze kazdy taki jest

Nie powiesz mi, że rozdawanie ulotek jest czymś dużo pożyteczniejszym. Jedyna zaleta to te pieniądze, ale jeśli komuś akurat nie są potrzebne, to zmuszanie się na siłę do takiej bezproduktywnej pracy nie ma sensu. Jeśli ktoś rzeczywiście ma ambicję, żeby coś robić, to polecam różnego rodzaju wolontariaty.

Gelt 12-07-2009 16:22

Zreszta w ciagu roku szkolnego jest sporo dobrej pracy na weekendy. Jak komus zalezy by sie ubrac to pracuje i sie uczy:) Ja wolałem sprzątać w klubie i miec za to 2x wiecej pieniedzy niz za rozdawanie ulotek. Poza tym, jak cos robisz to Ci czas szybciej mija, a jak stoisz... Hmmm CIezko 8h wystac: )

Mazur199 12-07-2009 17:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Litawor (Post 2595720)
Nie powiesz mi, że rozdawanie ulotek jest czymś dużo pożyteczniejszym. Jedyna zaleta to te pieniądze, ale jeśli komuś akurat nie są potrzebne, to zmuszanie się na siłę do takiej bezproduktywnej pracy nie ma sensu. Jeśli ktoś rzeczywiście ma ambicję, żeby coś robić, to polecam różnego rodzaju wolontariaty.

Zawsze uwazalem Twoje wypowiedzi za madre i ułozone ale ta jakos mi nie przypasiła :> pokazujesz typową mentalnosc naszego narodu,dla przykladu bezrobotny woli zyc z zasiłku niz podjac sie jakiejs "gorszej" pracy od tych "normalniejszych" np tak jak to ma miejsce akurat w mojej miejscowosci przy układaniu kostki brukowej na chodniku, rozdawanie ulotek etc - zadna praca nie hańbi, a zawsze jakis grosz wpadnie do kieszeni

spider-bialystok 12-07-2009 17:59

Mazur199
Przeczytaj wypowiedz Litawora jeszcze raz, ale tym razem ze zrozumieniem.

Lasooch 12-07-2009 18:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mazur199 (Post 2595821)
Zawsze uwazalem Twoje wypowiedzi za madre i ułozone ale ta jakos mi nie przypasiła :> pokazujesz typową mentalnosc naszego narodu,dla przykladu bezrobotny woli zyc z zasiłku niz podjac sie jakiejs "gorszej" pracy od tych "normalniejszych" np tak jak to ma miejsce akurat w mojej miejscowosci przy układaniu kostki brukowej na chodniku, rozdawanie ulotek etc - zadna praca nie hańbi, a zawsze jakis grosz wpadnie do kieszeni

Żadna praca nie hańbi, ale jeśli poradzisz sobie bez tego grosza, to po jaką cholerę zap*erdalać za drobniaki?

Swoją drogą, ktoś powiedział coś w deseń 'jeśli dajesz ludziom pieniądze, gdy nie pracują, a gdy zaczną - każesz im płacić podatki, nie dziw się, że masz bezrobocie'. To nie jest 'mentalność naszego narodu', to logika. Ja na przykład dostaję niewielkie kieszonkowe (a w sumie i tak dobrze, że jeszcze dostaję, bo 18 lat ukończyłem), więc potrzebuję tych 140 zł/miesiąc, to pracuję (a i tak mam wysokie wynagrodzenie w stosunku do ilości pracy). Gdybym dostawał 140 zł kieszonkowego, za cholerę bym nie marnował godziny w sobotę na roznoszenie gazet reklamowych.

Litawor 12-07-2009 18:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 2595837)
To nie jest 'mentalność naszego narodu', to logika.

A jednak jest to też mentalność, bo w Polsce istnieje społeczne przyzwolenie na kombinowanie i oszukiwanie państwa. Nikogo to nie dziwi, nikt nie wytyka takich osób palcami. Większość krajów europejskich ma nie mniej rozbudowany system zasiłków dla bezrobotnych, a jednak nie ma tam takich patologii (albo są bardzo rzadkie).

Chyba że Twoja wypowiedź dotyczy wyłącznie kieszonkowego :)

spider-bialystok 12-07-2009 20:00

Traktowanie panstwa jako wroga jest akurat jedna z niewielu dobrych rzeczy, ktore mamy dzieki PRL'owi :)


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 03:27.

Powered by vBulletin 3