"Najgłupszy" dead na rooku
Czy zdarzylo sie wam kiedys zaliczyc "bezsensownego" lub "glupiego" deada??
Mi tak: bylem sobie na quescie z cooper shield. A ze wtedy nie wiedzalem ze mozna u druida kupowac life fluidy to narakowalem worek hamow i poszedlem na przeprawe przez jaskinie(wszyscy co znaja ten quest wiedzom o co mi chodzi). No wiec powolutku doszedlem sobie do martwego smoka, wziolem co trzeba(cooper shield) i wracam. Gdy bylem przy ostatnim ogniu przez przypadek nacisnolem strzalke na klawiaturze i w ten ogien wlazlem. a ze mialem 30 pare hp to zaliczylem deada. I co stracilem: ......cooper shield X( |
hahahaha :) mi kiedyś katana i studded legsy naraz wypadly :) oraz jakieś 700gp :D powód- kick na ratach :P
|
A mnie nikt nie pobije :P
Mam postac ktora zostaje na rooku. Wracajac z mino hell(przez labirynt) właczylem zioma zeby szedl, po czym wyszedlem po cos do picia do kuchni :D Tylko ze wrocilem po 10-15 minutach :D Jakie sskutki ? brakowalo mi wtedy kolo 300expa do 20lvlu ;] po tym zajsciu brakowalo mi juz kolo 16000 exp:/ na SZCZESCIE wypadl mi tylko plecak, mialem w nim BP life fluid, jakies 1k , carlin sworda, wedke itp... co bylo najlepsze ?? gralem kolo godziny 12 rano.. szybko pobieglem w tamto miejsce i wszystko odzyskalem :P A expo sie nabilo :) |
Raz poszlem se po q***** na carlin sworda i wedke,kiedy tego q***** wzielem dedlem i wszystko stracilem -.-
W dedzie byl wykonany q**** i z 600 gp ;] |
Ja w parę minut dedłem 3 razy ... Poszedłem sobie na Huntera moim paladynem. No i ziomal mnie zaje*** ;) ale zostało mu tylko trochę życia! Więc poszedłem jeszcze raz go dobić... no ale nie udało mi się bo nawalał dosyć mocno (jak to na red hp) i mnie znowusz zabił... straciłem P-armor, a wtedy to mnie kosztowało 1,2k więc poszedłem odbić - nie udało mi się po raz trzeci... no i tak to było .. 3 dedy w 10 minut.
|
Ide se z skieletow i patrze zabity 1 spider.Wzięłęm go do plecaka i napelnilem slimem butelke.Jak zrobil urgh, jak mi lecialo po 10 hp.i deadnąlem dzis.POszła wedka 275 gp 20 arows i 8 poison arows.
|
Ej Mimi coś mi sie nie zgadza z tym co mówisz i z twoim podpisem ... W podpisie masz napisane że jesteś sorcem na 43 lvlu ... i masz 12 mlvl - jak to się stało??
|
Mimi cos mi sie nie che wiezyc ze jestes magiem bo z zyciu nie widzialem maga z 43 lev i 12 mlev chyba ze paladyn bo scork to niee
|
Cytuj:
Szedlem se raz drogą polną z red hp (12hp)i stalem kolo wody czekając na odnowe hp .Wlonczylem se stronke za chwile patrze ze pisze "You are dead" , a co mnie zabilo 3 snejki .Walnely mi poison i smierc murowana :p |
ok tak:
Zabloczyli mnie z minosem i tak 20 min stalem i czekalem na kumpla...Mino sie wsciekl i hity po 13 -.- -nie wiem co sie stalonic nie zadawal a tu nagle po 13+ Koleś mnie ropowal do rotow a sam byl odciety od rotow skrzynkami -.- 400 gp i chain armor |
Poszedłem na bugi - za dużo ich byłem. hity po 4-8 leciały co 0.5 sek a miałem 5lvl...wypadło 700gp
Wracając z mino-hell patrze a tu ork - miałem czerwony pasek życia. Podbiegam...zza rogu - 3 orki :D uciekam na tarczy - ded...1400gp i bp :| ! |
Mój kolega raz poszedł tam gdzie jest trening room, ale skręcil w zła strone i doszedl do miejsca gdzie był electric field, i myślac ze to sie zbiera jak w platformowkach weszedl w to i tak stał sobie w tym, a życie uciekało :)
|
Ja raz poszedłem z "ekipą" na quest z carlin swordem. zeszliśmy po schodkach do głównego pomieszczenia(tam gdzie są questy), a że dookoła masa minochów to wszyscy stali na jesnej kratce... I chodzili do góry i na dół żeby lać minosy, ale żeby nie było na odwrut :p . no i wkońcu padła kolej na mnie, ale ja tego nie zauważyłem 8o (ale to trzeba być n00bem - wiem :D)... No widziałem że leci komuś hp, ale w tym tłumie nie widziałem, że mi, a byłem za bardzo podjarany żeby spojrzeć w prawyą strone monitora na stan mojego hp ;) No i nagle cudowny napis "You are dead" :cup:
|
Cytuj:
minosy tak maja... jak zjedziesz do red hp to dostalaj berserka! :D i wala na oslep wszystko :) dostawales mocniejsze hity bo im mniej mino ma hp tym mocniej wali :P |
Ja sie musze przyznac ze zaliczyłem naprawde głupiego deada. Będąc jeszcze newbie zrobiłem sobie postac na Amerze (jakos tak wyszło) miałem 2 lvl (:D:D:D).Poszedlem na raty dostałem łomot to mowie wracam.Miałem jakies 90 hp i jakis koles mowi "Hey , I give you potion" (Hej , dam ci lekarstwo) ja sie ucieszylem robie use with a tu nagle zycie mi spada !!! Wołam help help a ten beignie za mna i sie smieje a ja bezradny czekałem tylko na doskonale wszystikm znany napis....
|
dlatego ja czesto zanim zaczne w cos grac studiuje dokladnie silnik gry, itemy i monsterki zeby nie zginac jak glomby w/w :baby:
|
A ja to miałem taką przygodę.. <ekhym...>
Miałem dopiero 4 lvl byłem w jaskini wilkow no i nagle wyskoczylo ich troche oberwałem i zaczołem uciekać no i gdy już miałem wyjść to mi komputer siadł ;( Jak ja nie lubie tej nowej technologii :P |
bla bla
Ja weszlem do jaskini z ratami zeby uniknac smierci od PK. Poszlem zjesc obiad a jak przyszlem bylem w swiatyni. Mialem 34lvl. Stracilem 2 bp strzal :( HMM'y i duzo rzeczy w tym vampire shield :(
|
Expuje sobie w najlepsze z minotaurami a tu nagle przychodzi jaki frajer. Kiedy mam mało życia to chce uciec a ten koles blokuje mnie i mówi "PLX PLX!! BE MY FRIEND" Nie no za takie coś to powinni banować albo co innego. Panowie toż to totalna głupota! :]
|
Głupota.
Słuchaj jestem na meinie i sie pomylilem wymyslilem se tak sorca jestem druid i mam 40 lvl i 45 mlvl.
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 15:48. |
Powered by vBulletin 3