Najśmieszniejsze sytuacje na mainie
 

No, są już najśmieszniejsze sytuacje na Rooku, teraz czas na main .
Piszcie tu o sytuacjach , które przydarzyły wam się na mainie .

A oto moja sytuacja:
byłem jeszce newbie, dopiero co przyszedłem na main.
Gośc sprzedawał Brass legsy, uznałem to za skarb i koniecznie chiałem je mieć.
zacząłem go prosić, by sprzedał mi je za 500 gp , które wtedy miałem.
:D :D :D
on oczywiście się zgodził i potem powiedział mi , że nie są warte nawet 150
X( X(
Szkoda że nie przeczytałem wcześniej o cenkach itemków , bo cała kasa w błoto
8o 8o 8o
Ale chociarz gościo miał ubaw
:] :] :]

Jakiś gracz urzył zaklęcia zmiany wyglądu zmieniając sie w hydre i nooby wzieły go za prawdziwego potwora.
Jakiś inny gracz urzył runki chameleon na scouncoter axe i nooby prubowały go wiąć.

A ja kiedyś, dawno dawno ok. 2 lata temu, jeszcze będąc newbie, chodziłem po Carlin. Wszedłem do kanałów i leje bugi, bije, bije i nagle jakiś bug idzie ale ma inną nazwe. To i go leje, nic mu nie zabieram, a on przeciwnie dużo mi. To ja uciekam z kanałów, a on za mną. Chce do dp, ale nie mogę wejść i jakiś typek, mówi żebym uciekał, bo mam PK, a wtedy nie wiedziałem co to i jakoś tej czachy nie zauważyłem. Po minucie PK znikło, podziękowałem koledze. I dopiero pózniej dowiedziałe się, że ten Bug to był człowiek (utevo res ina "Bug).


Jeszcze innego dnia, pierwszy raz spotkałem smoka. I wale z HMM up/down. (16 drutem) i leje leje, aż nagle nie wyszedłem xD Tego dnia padłem 4 razy, 2 na smoku. I zmieniłem postać na palka.

Mój kolega też użył chameleona na plate armoru.
Przychodzi noob chce wziąć , ale sie nie da.
Zdenerwowany noobek zaczął sam wyzywac mojego kolege od noobów.
Mieliśmy ubaw
8o 8o

A dla mnie było zabawne jak kiedyś z kumplem zlurowaliśmy 2 DLe na Harmoni na droge pomiędzy venore a thais :D to dopiero był ubaw :D

Robienie ludzi w konia ;]
 

Kiedys jak spokojnie szedlem sobie po Edron zauwazylem dwuch kolesi ktorzy wchodzili na dach jakiegos sklepu kolo domku h lvl (Drunk Turie'el - Xantera 2 lata temu ;P). Oboje zmienili sie w itemki ktorre znajdowaly sie na dachu tego domku, a nie byly to jakies shity. Demon helmet i MPA ;]. Fajnie bylo widziec jak wszyscy ktorzy widzieli itemki na dachu sklepu chca wejsc na niego po nie;] i to nie zawsze byly noobki lecz +50 lvl ;] Szkoda ze nie widziale ich min jak weszli na dach i zobaczyli nick nad przedmiotem ;]

Z rok temu jako newbie poszliśmy na zamek kolo Ab. Qmpel, który wiedzial o tibii najwięcej (czyli tyle co wcale) prowadził. Wyskoczył zerk i w 10 sekundach wszyscy padliśmy :]. Chciałbym wiedzieć jak sie pewien człowiek ucieszył widząc 3 trupy koło zerka xD.

Ta sama ekipa co up. Po 16 lvl. Mielismy ambicje i poszlismy na ds'a. Ja jako knight, qmpel (niby) znajacy tibie sorc i druid, nasz kolega. Myslelismy , ze skoro jest nas 3 to spoko se poradzimy. Przy dziurze znow byl dylemat kto 1 -.-' Niby bylem knightem ale skille po 30. Pierwszy padl druid. Bez utamo gryzł piach po 2 hitach. Pozniej Sorc (na ok. 3-4 hity) Ja ucieklem widzac, ze koledzy kopnęli w kalendarz xD

3 Sytuacja. Bylem z Sorcem (niby) znającym tibie. Na cyce poszliśmy. Uderzałem po 0, qmpel z vortexa. Zostawil cyca na red hp, bo padl :]. Smialem sie z niego i mowilem ze ja se poradzilem , a ty nie. Powiedzialem mu ze dobilem tego cyca, ale tak naprawde zniknal przez antu lurer system xD

To tak srednio smieszne :P
 

Ja raz jako newbie szedlem kanalami pod carlin. Zastalem porzuconego dwarfa guarda, (ktos go tam przyzwal i zostawil; on stal w bezruchu) a ja bylem knightem i to na slabym lvlu (chyba 15). Wmowilem noobkom, ze go przyzwalem. Ochom i Achom nie bylo konca. Noobki mi wierzyly, a bardziej inteligentne pomyslaly, ze to po prostu bug w grze (jeszcze inni mysleli, ze jestem GMem :p). I mialem ubaw. Oczywiscie popychalem dwarfa jak sam szedlem, aby bardziej to uwiarygodnic... :D

No ja dzisiaj na trade widze
Noobek[8]: Sell MPA 16x, Golden Helmet x4, MLS x15, itd wszystko co najlepsze
Ja[20(bez takich ze mam maly lvl)] Co ty gadasz debilu niektorych itemkow w ogle sie nie da zdobyć.
Coś tam dalej sie klucil ze to niby ja jestem noob i mowi ze to wszytsko z 1 Questu, i na koniec:
Noobek[8]Ale na OTS wszytstko!!

Ja z rok temu pierwszy raz grałem w Tibie. Poznałem gościa, wszystko super, pomagał itp. Pożyczyłem na rooku jakiegoś itema i coś tam. Kiedy byłem na mainie przyszedł do mnie kolo (spory llv nie pamiętam). Napisał do mnie żebym oddał mu(gościowi) 300gp bo będe miał kłopoty. Jest pracownikiem Clipsoftu, że mnie zbanuje itp. Ja wstrachu oodałem mu te 300gp.

Najbardziej mi się podoba jak nooby piszą, że np. Eternal Oblivion to jega tata lub coś w tym stylu.
Ja miałem takie zdarzenie ide do dp i widze jak kots napisał Knight of Kozak(na dzień dzisiejszy 125 lvl). wysłałem koledze tą wiadomość. On przesłał Kozakowi, a on w śmiech. Tak nooby kozaczą.

Hehe. Moj kolega kiedys sprzedal newbie two handed sword za 20k :D bo ten newbie myslal ze go giant sword ... potem blagal zeby mu oddal kase :D :D :D

to ja najleprze
bylem wtedy 11 lvl na feumor hills idzie jakis noobek ja ide za nim(jeszce noobkiem bylem)i on zaczal bic wild warriora i dostawal hity za 15,10 itp i pisze ze no kill me plxi jak wild warrior krzyknoł gimme your money ten 8 sork rzucil 20 go i zaczal uciekac:p :p :p

Bylem Noobem na mainie sorcererem i nie wiedzialem do czego vortex sluzy :p. Kupilem za 460gp!!! long sworda i mnie to podjarało ;p

Ja miałem totalną zwałę jak skilowałem. Skiluje skiluje na port hope jak codziennie. Skile prawie65/65 i sie ciesze, a tu nagle moj ojciec:"Idz z psem bo ci Tibie na serwerze zablokuje!". Ja: "No dobra dobra." Co sie stalo? Jak wrocilem zobaczylem ze tibia wyllanczona. Pomyslalem: "Pewnie siostra odeszla mna do depo"
okazalo sie ze jak sie zalogowalem bylem w swiatyni ankh i nie mialem bsa ;d

ide na port hope ze scimitarem i ide tam gdzie trenilem wszystko dobrze a obok mojego ciala stoi Shaurinek. Mowie mu "oddaj mi bsa" a on na to"nie, ja jestem nauczycielem i nie oddam ci bsa, masz, kara za afk". Koles rozbawil mnie do lez. Coz, bsa stracilem, ale za to jaki ubaw mialem! ;d

Nie wiem czemu, ale mnie te opowiesci nigdy nie bawia, ani rookowe ani mainowe. Dla mnie sa poprostu glupie.

rozmowa z hunterem i amazonka

Kiedy szedłem do Ancient Temple, na dachu (tam gdzie jest domek do przejścia do Acient Temple) leżał sobie crown shield. Było takie zbiorowisko i wszyscy wołali: "Plz parcels", ja nie czekając ani chwili dłużej pobiegłem po parcele a kiedy wróciłem okazało się, że koleś się w tarcze zamienił... Ale był ubaw.:D

Wykładam np. Crown Armor na dp, koles krzyczy "umiesz pisac lol i tanczyc jednoczesnie ?" Normalnie w takich chwilach spadam z krzesła.

Kolejne:

Wychodze na maina moja pierwsza postacia, kupilem plate armora, myslalem ze nic nie bede obrywal zaatakowalem jakiegos 20 lvla, juz plate armora nie odzyskalem :P

Nastepne:

Fri Itans plax - tutaj bez komentarza

Next:

Patrzylem sobie na postacie i znalazłem jakiegoś 50 lvla, i pisało At level 49 killed by a Rat spadłem wtedy z krzesła :p

Nastepne:

W Thais koło dp jest taki dach, i ludzie z chameleon rune zamienili sie w MPA i Demon Helmet, wlazłem tam i zabrali mi parcele, czekałem 3 godziny jak ktoś mi pomógł :P

Pokazałem mojego swojego serpent sworda, juz go nie odzyskałem

mojego swojego serpenta? lol
A ja miałem autorytet i biegałem i błagalem lol

@karłowaci
Ti? :D

Btw. Ma ktoś jeszcze linka do tergo filmiku? jak mozna to najlepiej ***** bo TibiCam nie mam a nie chce mi sie w to bawić od nowa ;d

@Topic
Mój kolega na rooku podszedł do Obi mowi:
-hi
-(obi mu tam odpowiada itp.)
-buy rope
-Do You want buy rope for xx gold?

On w tym momencie wyłożył kase na lade i czeka aż ją weźmie i da mu line xD 8o 8o 8o