Problem z Falloutem I
:confused: ech... musze odzyskać tą tandi... i pojechałem do raidersów no i jak mam ich zabić bo ciągle mnie zabijają ;( :( kupiłem Iana ale to nic w praktyce nie daje... jakieś taktyki?
|
Napisz cos wiecej o swojej postaci...Z tego co napisales nic nie moge wywnioskowac. Jesli zrobiles postac do walki wrecz to pogadaj z szefem gangu i sproboj swoich sil w pojedynku. Jak wygrasz Tandi bedzie twoja, albo zrob sav'a u raidersow i proboj :p Dziwi mnie ze nie mozesz ich zabic...nie stosowalem zadnej taktyki ob sa za prosci ;)
P.S. Sproboj zajsc od tylu, albo wejdz do szefa i zacznij walke...Zabijesz wszysktich w srodku, a ci co sa na zewnatrz nawet nie dobiegna :p |
Zawsze możesz wykupić Tandi, a dopiero potem ich zaatakoawć. A co do taktyki - afair, ja robiłem tak że wbijałem się do namiotu i czekałem, aż się wszyscy zbiegną, zwabieni strzałami. Mogli wchodzić tylko pojedynczo, więc dużo prościej było ich zabić.
|
Ale jak ja strzelam to im nie zadaje dużo hp :/. Zara wam powiem co moja postać ma:
ST 8 PE 5 EN 5 CH 6 IN 5 AG 6 LK 5 Lvl 3 Specializuje sie w: Small Guns 71% Enerdy Wea: 65 Sneak 75%Unarmed 60% Melee Weapon 6% Może jest ona zła? i zacząć od początku ew. byscie mi powiedzieli mi co dać w falloucie bo zielony jestem w tej świetnej grze :confused: |
Charisma i luck nie są prawie wogóle potrzebne. Najlepiej mieć 10 agility, ja miałem także 10 w sile.
Co da raidersów, to ja wyzwałem ich lidera do walki na pieści, poczym odebrałem dziewczyne uczciwie. |
Przeszedłem ;)
Zrobiłem tak: Wziołem szotgana ze sejfu (zabijałem ja razem z Ianem raidersów, po czym oni ciekli) wszedłem do tego dpomu zabiliśmy pare dupków ja wziołem z sejfu dynamit... założyłem go na siebie i ****u :D. Tandi uwolniona yea. Poszedłem po nagrode 500 kapsli ^^. Gdzie teraz mam się udac? |
O ile dobrze pamiętam jak się prześpisz z bossem spuści cenę.
@Pabloxxl Charisma jest fajna jesk jesteś pokojowo nastawiony do świata. Zwykle za przejście misji bez przelewu krwi dostajesz więcej expa. |
moze mi ktos powiedziec ta gra fallout to mmorpg? jak tak to skad ja wzisc a jesli nie to jaki gatunek to jest
|
To nie jest MMORPG. Fallout 1 i 2 to sa jedne z najlepszych gier cRPG jakie kiedykolwiek powstaly. Swiat po wojnie atomowej, wszedzie ruiny. Dragi (narkotyki nie te tibijskie) i sex to codziennosc. Bandy mutantow i innych stworzen. Wszystko co dusza zapragnie. Jednak 1 czesc ma jeden maly minus: nie da sie biegac. Ale da sie przyzwyczaic.
Skad wziac: kup (ok 10 zeta) albo sciagnij programem P2P. |
Cytuj:
|
Cytuj:
Jestem fanem całej serii fallouta, grałem we wszystkie części i czekam na Fallouta 3. |
Jak sie nieda biegac jak sie da jakby sie nie dalo to ja bym nie zyl z Mutantami jak walczylem.(Z deserta walilem w nich :p bo to byla najlepsza bron z mojej dziediny :p )
P.S.Ja w tej grze jestem zielony przeszlem misje z tym co tworzy wode (długo nie gralem z jakis rok).No i nie chcialo mi sie potem juz wychodzic z krypty bo znudzilo mi sie :p . |
Jak by sie nie dalo biegac to by sie nie udalo uciec z bazy mutantow (dobrze pamietam?). Fallout 2 jest najlepszy z serii tylko dla gracza ktory zaczyna grac juz ktorys raz poczatek z deczka drazni :) . Najgorsze zas dla mnie (dla 1 gracza) jest Fallout Tactics (dobrze pisze?). Tam da sie tylko zabijac..... Nie mozna z nikim prowadzic rozmowy (wybieramy kwestie do powiedzenia) tylko strzelamy, strzelamy i strzelamy. Polecam F2 a co do F1 i tego ze autor tematu myslal ze zle rozbudowal postac.... Gre mozna przejsc na tyle sposobow (nie koniecznie sila) i postac mozna rozbudowac jak sie chce. Mam nadzieje ze bedzie F3 (jesli ktos ma jakies info o nim prosze podac)
|
Cytuj:
Co do bazy raidersów to najpierw wykup Tandi i idź do wodza po nagrode. Wróć i rozwal kolesia w najdalszym namiocie (jeśli masz szczeście to nikt nie usłyszy) weź od niego desert engla i amunicje. Póżniej idź do kolejnego namiotu i wybijaj ludzi aż skończy się walka. Ostatnia fala wrogów będzie z szefem więc najpierw go rozwal, a później będzie łatwo B) . sorry za ortografie ;) |
A co do swojej wcześcniejsczej wypowiedzi zapomniałem dodać, że jeżeli masz dużo sczęścia (luck) to możesz na mapie trafić na jakiś bonus typu statek ufo czy odciśnięta stopa dinozaura :)
Też teraz gram w fallouta troche, obecnie jestem w bazie supermutantów. |
@up
Luck głównie zwiększa szanse na criticala (o ile dobrze pamiętam) |
Cytuj:
edit: @down - fakt moj blad. Zdazaja sie wyjatki ale wiekszosc z nich znika. |
Cytuj:
Co do F3,po tym jak przejęła go firma która zrobiła Morrowinda to cóż,raczej już tego nie kupie,to być zbyt "Morowindowe",oni nie potrafią zrobić prawdziwego Fallaouta... |
Cytuj:
|
Jest to stosunkowo proste, wymaga jedynie odpowiedniej taktyki. Zacznij od namiotu położonego najdalej od głównego budynku. Siedzi tam pojedynczy strażnik. Kropnij go (najlepiej podejdź jak najbliżej i w gały z guna), a następnie przerwij walkę - inni renegaci są oddaleni i pewnikiem nie usłyszą walki. Zabierz i załóż zbroję zabitego, weź też amunicję i gnata. Teraz podbiegnij do namiotów po lewej i jak wyżej. Prawdopodobnie teraz wszyscy z głównego budynku ruszą na ciebie. Kluczem do zwycięstwa jest siedzenie w namiocie. Teraz Khanowie muszą atakować pojedynczo, a ty po prostu wal w gały każdego, kto stanie w wejściu do namiotu. W razie braków amunicji, przeszukuj zabitych. Warto też uzbroić się w coś lepszego od pistoletu 10mm. Jak najszybciej zabierz któremuś z zabitych Desert Eaglea. Po skończonej walce powinieneś się rozejrzeć. Wykorzystując Iana jako muła, weź ze sobą wszystkie spluwy, zbroje i co tam jeszcze. W głównym budynku jest schowanych parę przydatnych rzeczy, koniecznie też przywłaszcz sobie metalową zbroję Garla... 8o 8o 8o
Cytuj:
@down Przyznaje się... |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 08:26. |
Powered by vBulletin 3