Ja tam uczyłem się na syfie. I ważniejsze było to, że się staram i jakiś dźwięk wychodzi z tego pudła rezonansowego, dopiero później- gdy nauczyłem się podstaw to istioniejszą role odegrała jakość dźwięków. Dlatego moim zdaniem lepiej zacznij od czegoś słabego, sprawdź czy sie nie zniechecisz po 4 akrodach, a pozniej jesli zechcesz kup sobie jakiś normalny sprzet (okolo 500 zl)
|