Dakar siedzial zamyslony przy stole, w lekkim oddaleniu od wszystkich. Widac bylo na jego twarzy skupienie, jakby gleboko sie nad czyms zastanawial. Nie odpowiadal na zadne pytania, jakby ich wogole nie zauwazal. Iriades, niedoczekawszy sie odpowiedzi, w koncu spytal sie karczmarza o ich pokoje, a ten udzielil mu odpowiednich instrukcji. Gerion wciaz siedzial w nienajlepszym humorze, rozpamietujac przeszlosc. Uwaga Kalisto wywolala usmiech na jego twarzy, co juz bylo poprawa.
__________________
Kiedy umrę, pochowajcie mnie twarzą do dołu, aby wszyscy mogli pocałować mnie w dupę
Helmut Ottenburger
-----------
Koncze z tibia... Ciekawe ile wytrzymam
Ostatnio edytowany przez Caspius - 14-11-2004 o 11:45.
|