Zobacz pojedynczy post
stary 01-01-2009, 01:36   #16
Szef_Ryby_i_Etorica
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 31 12 2008

Posty: 55
Domyślny

Knight bez skillowania to jak żołnierz na polu walki bez karabinu... Można grać ale jaki to ma sens skoro na każdym dragu będziemy waste? Jak lubicie grać na dc -1 lub rotach na fibuli bądź larvach na pacc to nikt wam nie broni ale jak nie chce wam się skilować kilka dni to lepiej odpuśćcie sobie tą grę lub profesję...

Ja po wyjściu z rooka wyskilowalem do 40/40, a później wybociłem knighta do 50 lvl i od samego expienia wpadły mu sklie 63/52 (jakoś tak) i gra na takich skilach wcale nie należy do przyjemnych, teżnie lubiałem skilować i udało mi sięręcznie do 70/65 ale później wolałem wyskilować botem na 57 lvlu do 81/79. Wtedy gra się fajnie, można lekko klepać dragi itp. Jest to czasochłonne ale jak chcesz mieć knighta to musisz mieć dobre skile, bo 60/60 to nie knight tylko rotwormowy cieć.

I nie piszcie mi, że jestem bociarzem bo nie zamierzam siedzieć i niszczyć zdrowie przed kompem i nudnym skilowaniem.

Ostatnio edytowany przez Szef_Ryby_i_Etorica - 01-01-2009 o 01:39.
Szef_Ryby_i_Etorica jest offline   Odpowiedz z Cytatem