W tych czasach właśnie zacząłem grę w tibie ;/ to były najlepsze czasy, czasy newbie! Latałem jak głupi po mapce odkrywając ją. Pamiętam moje cele na każdy dzień "jutro może dojdę w końcu do thais, a pojutrze venore ooo! chciałbym zobaczyć kazo" itp
Pamiętam moją rozmowę z amazonką "friends? why atk me? plx" hahah ;/ trudno dziś tylko bociki są i pg pg pg. Kiedyś nikt by nie pomyślał, że da radę wbić 25 mln w jeden dzień, albo że mpa będzie chodziło po 200k. Pamiętam ceny boh po 100k na początku Pandorii, albo dsm 120k. Sam przyznam, że 101 lvl i 80/80 skille wbiłem sam manualnie, przez ponad 3 lata, na 7 paccach. Potem nie dało rady expić to też zacząłem bocić jak inni, to już inne czasy...