Nic nie musze sobie uswiadomic
Kolejny pocisk na mnie. Juz Ci mowilem wczesniej na ten temat cos, dowartowosciwywuje Cie to to nie ma sprawy. A co do lepszych no nie wiem moze mnie tam nei bylo i nie powinienem tak mowic, ale jakos kurde takie mniemanie sobie wyrobilem
I moze mowie tez tak dlatego, ze sie nie lubimy. Lepszosc lacze z waznoscia, a co do tego to sie nasluchalem kliku osob (znow jako przyklad podam galiego:>) i mowia oni czesto jakby byli niewiadomo kim. Moze dla swojego grona to normalne dla osob z zewnatrz smieszne. Najgorsze jest to, ze nikt nic takim nie powie i oni w to brna i mysla jacy to nie sa dobrzy. I nie mow, ze lepszemu zawsze sie wypomni. Ja wiem super dobry niewiadomo jaki nie jestem, ale te osoby tez nie sa.
Pzdr