Ja też pkuję od samego początku ,a Szyychu nie poleciał ,bo Ci ubił nooba ,tylko go wyjebałem ,bo mnie pleb nie będzie okradał ,poza tym w*****ał mnie.
A tym razem nie doczepiam się do Ciebie ,wprost przeciwnie ,cieszę się ,że zacząłeś walczyc ,tyle ode mnie =]
BTW.
15:17 Thyron Niaxi [34]: Buy boh or boots of haste
__________________
"ogolnie bylo fajnie aczkolwiek jason strasznie chrapał w nocy, rester spal jak baranek wiec jego bic nie musialem, no ale jason dostal kilka razy op łbie , rester przegrał 1kk z infamia kto 1 zaliczy zgona, a na sam koniec smerfu wlal lukaszowi do japy cwiartke soplicy i niestety denat lecial na parapet po blessy gdzie spedzil nastepna godzine po czym wrocil smerf i go jebnal do lózka =D (az sie dziwie ze nie narzygal se do łóżka ktore stalo przy blessowni parapetowej) "
Koniec ,KO
|