Wczorajszy odcinek tragiczny, jesli chodzi o finalistow. Kolejna edycja i znowu kolejna mala, slodka dziewczynka, ktora spiewa powazne utwory przechodzi do finalu. Po ogloszeniu drugiego i trzeciego miejsca wiadomo bylo, kto przejdzie - ten koles byl tak oschly, nieszczery i smutny, ze az w dolku sciskalo. Z calej tej trojki ciekawie zaprezentowala sie jedynie kobitka zajmujaca drugie miejsce, ktora ladnie spiewa, a dodatkowo czuc u niej pasje, a takze tzw. "lekkosc sceniczna".
Szkoda, ze chlopaki od parkoura nie przeszli, ale w sumie sami sobie na to zapracowali - ich wystep byl ogolnie nudnawy.
Ciekawie zaprezentowal sie Egipcjanin (to jest wlasnie cos, co powinno byc w tym programie - zaskakujace i ciekawe talenty, a nie rzesza spewakow) oraz grupa grajaca na skrzypcach. Ale zamiast czegos oryginalnego narod polski woli spiewajace dzieciaki.
Mam nadzieje, ze trend z 1 i 2 edycji sie utrzyma i w finale zwyciezy ktos, kto ma naprawde ciekawe, nie-wokalne umiejetnosci.
__________________
Nieaktywny.
|