Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Quezacoatl
Globalizacja: wszystko nas obchodzi. Jasne ze moglibysmy sie odcinac od innych, i dzieki temu nie dzielic ich problemow, ale przez to tez nie dzielimy ich sukcesow. To, ze rzad moglby sprawowac wydajniej i rozsadniej to juz inny temat.
|
Globalizacja to hasełko i usprawiedliwienie tego by wielkie koncerny dymały nas w tył, co było widać za rządów SLD gdy wyprzedawali majątek za grosze zachodnim kapitałom.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Quezacoatl
|
Widac jak na dłoni od 2007 tendecje wzrostową w zadłużeniu, odsetkach bezrobocia i dług zagraniczny. Liczby nie kłamią, Polska cofa się w rozwoju.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Quezacoatl
Masz taniej niz wiekszosc krajow europy, chcesz zarabiac tyle co bogate kraje a placic tyle samo?
|
Nie zrozumiałeś.
Słońce Peru podpisało pakiet klimatyczny, który kompletnie nam ogranicze gospodarkę. Pomyśl nad tym ile CO2 wyemitować potrzebujemy by ruszyć energetyke, hutnictwo, produkcję materiałów budowlanych, ocieplanie itp itd. On świadomie to podpisał wiedząc lub nie, że to negatywnie wpłynie na całą gospodarkę, nasrał do swojego gniazda i co tutaj tłumaczyć.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Quezacoatl
Bo przeciez wszyscy inteligentni ludzie wiedza ze nie ma czegos takiego jak globalne ocieplenie, i jak inne kraje unii dusza na ciebie abys obnizyl emisje tak jak reszta to trzeba ich olac i robic swoje, bo przeciez i tak nam nic nie placa... No nie? NIE?
|
Globalne ocieplenie to okresowe zjawisko meteorologiczne, które powtarza się wciąż wciąż i wciąż. Powiedz mi co da ograniczenie Co2, skoro i tak tego nie unikniemy? Dodatkowo pragnę wyróżnić fakt, że taki wulkan na islandii wywalił z siebie więcej Co2 niż my wszyscy razem wzięci od zawsze. Kto wierzy w takie bzdury, te całe pakiety klimatyczne, ograniczenia to jest wszystko tylko po to by wybulić kasę, a że Polska wywala z siebei Co2 więcej czy mniej to i tak nie ma znaczenia, gaz ten jest o 50% cięższy od powietrza więc wszystko leci w trawe, nie w górę.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Quezacoatl
Wlasnie widze, ze nie masz. Widac masz za duzo zarcia, cieplo w dupe, i internet. Gdybys zyl w gorzej rozwinietym kraju bylbys zbyt zajety szukaniem zarcia lub pracy zeby sie skarzyc ze ci jest zle.
|
Pozwalasz na to by ktoś robił burdel w twoim mieszkaniu? Ja nie, to co ten rząd robi niczym się nie różni od wspomnianej przeze mnie sytuacji. Moi dziadkowie, wujkowie i rodzina razem z całym społeczeństwem pracują (w tym i ja) harują i machają rękoma i nogami aby kraj nie był takim zadupiem jak Zibabwe, powiedz mi jak mam się nie denerwować gdy jakaś gnida tego nie szanuję i robi sobie z tym wszystkim co chce?