Mój kolega zkolei myśli, że tibia to tylko gra i nic się nie stanie jak mu dam troche kasy na itemki, które straci w ciągu paru dni (przy dedzie). Ja traktuję tą grę dosyć poważnie, czasami się pomęcze, żeby potem móc miec przyjemność z gry. Według niego moge mu dac pare k bo ja mam a to jest tylko gra. Nie po to człowiek się męczy, żeby oddać to potem noobowi. (Chyba, że ma się 200 lvl a koleś chce 1k, dla takiedo to pare minut a dla uhmakera ponad godzina).
|