Gram knightem i jest on wedlug mnie postacia, ktora gra sie najlatwiej. Latwe skillowanie, zadnych czarow... Wydaje mi sie ze zdobycie wysokiego lvlu tym charem to nic trudnego. Ale jezeli gra sie tylko knightem, to nie mozna powiedziec, ze umie sie grac w tibie. Prawdziwa umiejetnosc gry ujawnia sie dopiero wtedy, gdy zabieramy sie za trudniejsza do opanowania postac. Pal, dru czy sorc to juz bardziej skomplikowane chary i jak sie dobije ten 30lvl jednym z nich to dopiero mozna powiedziec: "umiem grac w tibie"