Zobacz pojedynczy post
stary 27-10-2010, 21:53   #8
Frezo
Guest
 

Posty: n/a
Domyślny Mroczny Domek

Pewnego dnia,nie pamiętam kiedy to było rozmawiałem z koleżanką.W pewnym momencie zapytała mnie czy słyszałem o stworze jakim jest The Mutated Pumpkin.A więc ja spytałem czy wierz w te bajki...Ona odpowiedziałą mi że to nie są bajki i pewnego dnia w krotce zakatuje nas i wszystkich Rycerzy.Odburknełem i poszedłem w swoją stronę...Gdy nadszedł dzień hallowen zacząłem odczuwać dziwny rodzaj strachu który przerodził się w histerię związaną z potworem o którym mi opowiadała znajoma,lecz nie dopuszczałem myśli ze właśnie tego wieczoru stanie się coś tak strasznego!Gdy przebywałem w Depozycie szukając pieniędzy aby zakupić Assasinki ujrzałem jak coś się rusza w krzakach zaraz obok Depo!podeszłem troszkę bliżej aby zobaczyć co to takiego a odziwo mojego zdziwieniu ujrzałem dynię!!!!!!Strach mnie obleciał,poczułem dreszcze gdyż byłem całkiem nie przygotowany do walki!Nagle stała się ciemność,cień ogarnął całe Ab'dendriel!Zacząłem się bać i z rozpędu włączyłem czar Haste i pobiegłem w stronę mojego mrocznego domu!Nareszcie dotarłem...stanąłem cichutko w kącie i obserwowałem...nagle pojawiły się setki straszliwych dyń które pragnęły zabrać moją duszę...nie udało im się tego zrobić gdyż byłem bardzo wykształconym Paladynem,szybko pomyślałem i włączyłem czar Invisible!Stałem w kącie drżało mi serce niczym wykuwana broń...po niecałych 3 minutach zorientowałem się że dynie powoli odchodzą oraz zaczynają szukać nowej ofiary...była to moja koleżanka....również szła bez broni,lecz Ona nie zdążyła do swojego domu...
Żegnaj na zawsze...

Całą tą sytuację przedstawia ten Filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=HMbufYX8GYs