eh pamientam czasy jak fish rod wygladal jak kij z drutem tej samej grubosci
aż sie łezka w oku kreci ... chyba nigdy nie zapomne jak 4 dni zbieralem na f roda a potem, go wyciepalem do rzeki .. pamientam tez kiedy jak kolega mi dal myszke potrzymac na dragu to go z uha
no co nie wiedzialem co to ;P
co tam jeszcze pamientam... aa racja psy wygladaly jak 0 z myslnikami
a bałem sie tego jak holera .... hehehehe ,.... kiedys z burakiem, szczepanem i marcinem. padlismy na 1 p spiderze
... kiedys jak by sie trol nie ruszal to mozna go nie zauwarzyc ;P
kurcze .. zara sie popłacze
ja chce stara tibie ... A NIE TEN SHIT CO TERA
kiedys jak polak zabił polaka to mial hunta a tera ... n/c