Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Ksabi
No i stalo sie, Portugalia w 1/2 finału xDDD A bohaterami zostali Ricardo i Ronaldo. Pierwszy obronił 3 rzuty karne i był bliski obrony 4, a drugi strzelił decydującą o awansie jedenastke. Brawo !
|
Ronaldo bohaterem? Zartujesz chyba - przeciez to leszczu. Jak zwykle nic nie pokazal w czasie gry, tylko kilka zwodow, glupi usmiech do kamer i ciagle proby wymuszenia fauli - ja juz dawno wlepilbym mu zolta kartke za symulacje. Dla mnie to jest najgorszy typ zawodnika; nie wiem, czemu wszyscy go tak chwala. W ogole strasznie nie lubie tych, dla ktorych pilka stala sie mega komercha i na boisku nie robia nic oprocz pozowania do kamer.
A co do tego, ze strzelil tego karnego - zadne to bohaterstwo dla pilkarza strzelic jedenastke. Ricardo owszem - swietne wyczucie w trakcie obrony, ale Ronaldo? Phi!
W ogole Anglia w tym meczu wybitnie zasluzyla na zwyciestwo - zabraklo troche szczescia i wykonczenia akcji. Nawet, jesli czasem nie dawali rady i grali slabo, to teraz zasluzyli sobie na awans jak nigdy. Powtorze slowa kogostam, ze karne to wielka loteria. Doswiadczenie zawodnikow jest wazne, ale jednak to nie wystarcza. Strasznie zaluje, ze Anglii nie udalo sie doprowadzic do zwyciestwa w normalnym czasie gry albo w dogrywce. Portugalia powinna odpasc.
A co do meczu Brazylia - Francja... Kibicowalem Brazlii, ale jednak bylo widac wbitnie ich slaba forme. Szkoda. Obiektywnie patrzac, Francja grala naprawde dobrze i zasluzyli na to zwyciestwo, chociaz jeszcze przed cwiercfinalami moimi faworytami byli kolejno: Argentyna, Ukraina, Anglia, Brazylia - co za pech ;/ No dobra - z Ukraina to byla tak, ze wiedzialem, ze nie wygraja, ale mimo to mialem taka cicha nadzieje, ze moze pokaza kawalek dobrego futbolu. Szkoda.