...
Nasza klasa konczy lekcje.
Ostatnia lekcja to byla fizyka.
Klasa od fuzy jest na ostatnim pietrze.
Schodzac pani od fizyki (gruba , okulary, ma wasy, pluje sie) przewraca sie i spada ze schodow.
Wygladalo to tak fatalnie ze zastanawialismy sie czy wzywac teraz pogotowie czy zaniesc cala klasa fizyczke do pani doktor w szkole.
Lecz pani wstala otrzepala sie i wycedzila.
-J***na grawitacja!!
Oraz inny przypadek ;
Lekcja angielskiego .
Piszemy wypracowanie.
Cisza jakiej wzyciu w klasie nie bylo.
Nie slychac nic.
Nagle niechcacy potracilem koklege lokciem a on zrobil wielka kreche na swoim zeszycie.
I wywzeszczal na cala klase:
-K***a mac piszesz mi to teraz k***a!!
Ostatnio edytowany przez o.0Maly0.o - 17-11-2005 o 22:41.
|