Jestesmy w kinie na filmie <<*******>> i obok mnie siedzi pani wychowawaczyni a po drugiej stronie kolega (2 razy nie zdal)(ja zawsze a teraz w 1 gim
) Bierze do rąk swój plecak i wyjmuje wielkie 2litrowe picie i czestuje wszystkich . Pani zmartwila sie ze wszyscy uczniowie dziwnie sie zachowuja po wypiciu i skonfiskowala butelke, wyszla z miejsca i poszla do ksiedza ,,krecika,, aby zbadac . Po dlugich sporach stwierdzili ze nie jest to trucizna ani Vodka wiec oddali mu do rak
Po tych sporach film sie skonczyl a pani sie w k u r w i l a
xD
__________________________________________________ ____________
Bydgoszcz to moj dom ,
nie zostawie go ,
kumpli pelno mam ,
w tibie chetnie gram,
dziewczyny jednak nie mam ,
lecz sie postaram