Zobacz pojedynczy post
stary 29-07-2004, 13:28   #27
Fringilla
Użytkownik forum
 
Fringilla's Avatar
 
Data dołączenia: 29 07 2004

Posty: 12
Domyślny

Moim dobroczynca po wejsciu na main byl/jest Merisquendi )) Gdyby nie on meczylabym sie ze zdobywaniem sprzetu cale wieki. Pomogl mi nawet wiecej niz znajomi z reala w tibii :')))
Mile to jest, bo sama tez w miare mozliwosci staram sie ludziom pomagac dajac jedzonko i ratujac lina, a na rooku czesto ratujac od niechybnej smierci ;>

Za to ciagle pamietam niemila sytuacje,gdy na samym prawie poczatku otoczyli mnie orkowie prując we mnie, a nieopodal stalo 5 osob blokujac mi ucieczke i patrzylo az sie wykoncze Trzeba bylo wrzasnac MOVE!!! zeby ktos sie zlitowal i mnie przepuscil
Fringilla jest offline   Odpowiedz z Cytatem