Stoi babuleńka nad kaloryferem i mówi:
- Po co Mi grzejnik, jak mam piecyk?
Płynie dwóch wariatów łódką. Jeden z nich pyta:
- Która godzina?
Drugi wyciąga termometr i mówi:
- Jutro poniedziałek.
Idzie Chopin "Szopen" i bach,..
Leci Bocian, i mówi po co mi mikrofalówka jak i tak nie umiem gwizdać.
Co to jest: Duże, czerwone i kwadratowe?
- Małe, zielone kółeczko
Podczas lotu stewardesa pyta Araba:
- Może drinka ?
- Nie, dziękuje. Zaraz siadam za sterami.
Robiła babcia sweter i deska.
__________________
Ostatnia wizyta: 21-01-2008 o 20:41
Ostatnio edytowany przez Hellraiser - 23-08-2007 o 16:01.
|