Zobacz pojedynczy post
stary 12-01-2012, 15:12   #1612
Ashlon
Tibiaspy.com
 
Ashlon's Avatar
 
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław

Posty: 4,083
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Duch Niespokojny Pokaż post
No to idź do jakiegoś salonu i powiedz: "Poproszę telefon za złotówkę", a jak Ci będą chcieli wcisnąć umowę do podpisania, odpowiedz: "Nie, jak chcę tylko telefon" Myślisz, że Ci sprzedadzą? Chyba nie Musisz go spłacić abonamentem, a więc jest de facto na raty, a nie za złotówkę.
Ale abonament to nie jest miesieczna rata, tylko oplata za uslugi telekomunikacyjne. Wychodzisz z mylnego zalozenia, poniewaz utozsamiasz wysokosc abonamentu z cena telefonu. Tak na pierwszy rzut oka jest - placisz abonament w wysokosci 29zl, dostajesz telefon za zlotowke o realnej wartosci 150zl, placisz abonament w wysokosci 290zl, dostajesz telefon za zlotowke o realnej wartosci 2500zl. Prosty wniosek - abonament to rata za telefon! A wlasnie, ze nie, bo w abonamencie za 290zl masz 5x wiecej minut do wydzwonienia, dodatkowo x gb internetu i x numerow z darmowymi polaczeniami, a do tego o x% tansze polaczenia do wszystkich. Operator telefonii komorkowej po prostu musi wiedziec, ze ponoszac straty (w wysokosci 2499zl, a nie 149zl jak w przypadku tanszego abonamentu), oplaci mu sie to, zyskujac wplyw z twojego abonamentu. Telefon to tylko "zacheta" do tego.

Cytuj:
A w ww. ogłoszeniu jest opcja przyjścia z własną smyczą?
A czytales reszte mojego postu?

Cytuj:
Hm... no tak. Wziąć na targ i sprzedać za 10zł się da, ale wziąć na targ i rozdać za darmo już nie...
Ale na targ trzeba dojechac, zwierzaka trzeba wykarmic. Kwota w wysokosci nie wziela sie w moim poscie znikad - znam osobe, ktora niedawno kupila kotka wlasnie na targu za 10zl. Sprzedajacy tlumaczyl to tym, ze musial dojechac do Wroclawia, a paliwo za darmo nie jest. Teraz musialby dolozyc do interesu.

Cytuj:
To, że ludzie prawo omijają to niekoniecznie argument przeciwko, bo w końcu nie da się stworzyć idealnego prawa. Tutaj olbrzymie znaczenie ma mentalność ludzi.
Ale tworzenie prawa, ktore nijak nie bedzie respektowane, takze mija sie z celem. Juz widze te tabuny urzednikow panstwowych, ktore zaleja gminne/miejskie targi, w celu wylapania np. nielegalnych sprzedawcow zwierzakow. Predzej ktos dostanie mandat, bo mial pecha natknac sie na straz gminna/miejska, ktora akurat stwierdzila, ze trzeba nalozyc grzywne.

Cytuj:
Mnie na przykład ch** strzela, jak widzę, że ktoś ma ogrodzoną posesję, a psa i tak non stop trzyma w klatce czy na uwięzi. Dla kogoś takiego respektowanie prawa zwierzaka do odrobiny wolności nie stanowiłoby przecież żadnego kłopotu ani nie przysporzyłoby mu kosztów, ale po co on ma to robić? Pies się przecież nie skarży, pokornie znosi swój los, krzywdy człowiekowi za to nie wyrządzi, więc prawem silniejszego można z nim robić, co się chce. Może więc choćby odległa groźba kary finansowej do takich bezmyślnych ludzi przemówi.
Jak sam wspomniales, to zalezy od punktu widzenia. Ja nie widze nic niestosownego w trzymaniu psa na lancuchu w budzie. Po pierwsze, dzieje sie tak od dziesiatek lat na polskiej wsi i jakos nic do tej pory zlego sie nie dzialo. Po drugie, badz co badz, wiekszosc wlascicieli trzyma psa na posesji nie dlatego, zeby miec fajnego zwierzaka-przyjaciela, tylko po to, zeby pelnil on okreslona funkcje. A dobry pies pilnujacy nie bedzie machal ogonem zza plotu, tylko wrecz ten plot bedzie probowal przeskoczyc, zeby np. zaatakowac przechodnia zblizajacego sie do posesji. Po to jest lancuch, aby takiej sytuacji zapobiec. A wspomniane przez ciebie proby regulacji tego stanu rzeczy doprowadza tylko do tego, ze jakis idiota postanowi okreslic dlugosc lancucha, maksymalny czas przebywania psa w budzie i tak dalej. Kazdy normalny czlowiek na takie zapisy usmiechnie sie i zyczliwie popuka w czolo.

No, a skoro sie tak martwimy o te biedne zwierzaki, to dlaczego nikt na razie nie postuluje zakazania trzymania psow i kotow w domach? Przeciez kota rzadko kto wyprowadza (wiec cale zycie siedzi w domu - wiezienie!), a wielki wilczur w 60m2 musi czuc sie jak w klatce...
__________________
Nieaktywny.

Ostatnio edytowany przez Ashlon - 12-01-2012 o 15:13.
Ashlon jest offline   Odpowiedz z Cytatem