Przykro mi z powodu tego człowieka. Myśli, że jest genialnym prowokatorem, który nawet stoickiego filozofa wyprowadzi z równowagi, a naprawde jest dzieciakiem, piszączym bzdury gdzie sie da i czerpiącym sadysfakcje z faktu przeszkadzania innym. Powodzenia w życiu, o ile je masz. Nie, nie musisz silić się na swoją "ironię" (co z ironią ma tak naprawde niewiele wspólnego, on poprostu 'pali gupa').
|