Witam wszystkich.Chce wam opisać mój pierwszy rok w Tibi.
Początki wyglądały tragicznie.
Z Rook'a wychodziłem prawie 2 miech(ale nie dlatego że jestem idiotą albo coś tylko to że grałem z cafe internet po 15min co jakiś czas..
Na Mianie było o wiele lepiej lvl szybko wskakiwały i było nawet nawet.
Najlepiej wskoczyl mi lvl 15-20 tylko w ciagu 1 tygodnia.
W tym czasie zaczołem uzywac Tibi GG co było moim najwiekszym błędem...
Zaczeto mnie hackowac jak juz przestałem uzywać tego świństwa czyli okolo 23lvl ale wtedy sie tym nie przejołem i grałem dalej na tej postaci.
Nastepny hack był dopiero na 25lvl (dopiero co zdobytym)
Wtedy straciłem wszystko prawie 80k co wiem że jest ciekim wynikiem ale to byl dorobek prawie 7 miechów wiec sie ztrasznie wkórwiłem chciałem już żucic Tibie ale wszyscy moi kumplez gry radzili bym się tym nie przejmował i grał dajem i dobrze że ich posłuchałem bo gram do dziś dnia i mam zamiar jeszcze długo grać w Tą wielka i wszechmona gre o poczciwej nazwie "
TIBIA"
Moje aktualne postacie to
Rupevef Shai:
Lvl: 19
Skills: 54/52
Cortez Shai:
Lvl: 12
Mlvl: 11
Teraz Wy Opowidzcie Swoją Historie Pierwszego Roku
Podziekowania dla:
Lycoth Shai
Loxuhixe
Artemor
Relable
Lord Hezing
Gdyby nie wy nie było by mnie tu