Dzis sie stalo cos dziwnego, a moze poprostu ja to dopiero dzis dostrzeglem wiec pisze.
Z nudow postanowilem sobie pobawic sie w znikniecie SS z wysepki
...
Poszedlem do jaskini z rotwormami, wybilem je i "pochodzilem" po kratkach na ktorych trzeba stawac by SS znikal. Wychodzac jak zawsze widzialem cialo czlowieka ktore respi sie w gornej czesci ow jaskini w prawym rogu.
Udalem sie do wyspeki by sobie sprawdzic czy znikl mi SS. SS znikl wiec wszystko bylo good. Po chwili mysle sobie a moze cos w ciele sie respi po zniknieciu SS. Wracam a ciala nigdzie nie bylo. Byl tam jeden osobnik ktory sobie trenowal na szkieletach. Powiedzial ze ani on ani nikt inny nie wchodzil na gore i tym bardziej nie ruszal ciala.
Policzylem wszystkie ciala tam dalej gdzie klucz sie lootuje z ciala i tez ciala przy samym quescie ich ilosc sie zgadzala ...
Zniklo tylko te 1 cialo w gornej czesci jaskini.
Czy juz ktos o tym pisal, i czy moze ktos to sprawdzic u siebie bo do jutro tej tezy nie sprawdze czy znikanie SS jest zalerzne ze zniknieciem ow ciala ??
Jesli bylo to sorki