Ja kupuje plecaki(wiem że to strata pieniędzy ale no lubie) i puste kłade na ziemi i je przesuwam i lubie se jaja robic z tych co sądzom że jest coś cennego w nim i ganiają mnie przez pół rooka.
Albo jak koleś chce mnie nauczyc "klonowania" to lubie kase dokładac i mówie że niby klonuje kase on potem to robi samo a ja kase zbieram. No cuż kto pod kim dołki kopoe ten sam w nie wpada