Rację ma ten, kto nie wie jaką profesję ma wybrac. Siłą swojej postaci nie zawsze musi byc jej moc lecz taktyka ataku. Nowy gracz kieruje się komentarzami takie jak nasze. Niezawsze napisane słowa odbierze tak jakbyśmy chcieli. Druid - czary leczące. Morzna powiedziec że swoimi czarami nadrabia punkty hp knajta. Nawet jeżeli ma mało zycia to je uleczy. Mag - czary atakujące (nie mylcie tego z czarną magią - bo jak to słysze to mi się coś przekręca
). Ma potężne czary i runy też nie kiepskie. No cuż, gram teraz tą profesją od nowa i fajnie jest, tylko trzeba do niej podchodzic ostrożnie. Miałem na myśli żeby nie przeceniac swojej postaci, paladyn atakujący z łuku, otoczony przez wrogów, bez tarczy i strzały ubywają, o morze dodajmy jeszcze do tego że jest ciasne pomieszczenie pewny ded. Mag i druid, mag pokona więcej stworków, druid dłużej przezyje - manna się koniczy są otoczeni przez wrogów, małe pomieszczenie - ded. Knight - świetny bloker, wymaga dużo czasu. Kiepskie wyposażenie i tarcza, wróg atakujący z dużą siłą i z odległości - ded. Chciałem zwrucic tu uwagę że karzda postac ma wadę i nieumiejętne zagranie którąś profesją przyczynia się do jednego. To, że którąś postacią ci się nie powodzi nie znaczy że jest słaba. Sprubój zrobic to inaczej, exp wolniej - na słabszych stworkach. Przecież i tak większośc graczy dąży tylko żeby wbijac lw. Zostań chwlie na rooku np. do 10 poziomu i [color="Red"]CIESZ SIĘ GRĄ ![COLOR]