Powóz ruszył. Nillea jeszcze pzrez chwile patrzała na oddalające sie miasto i zastanawiała się czy jeszcze tu wruci a jeśli tak to kiedy. Była wspaniałą wojowniczką, troche juz pzreszła, ale jdnak czuła jakiś wewnętrzny niepokuj. Popatrzyła po innych, ale oni albo bardzo dobrze udawali albo nie czuli tego co ona. Dakar siedział zamyślony, Iriades wpatrywał sie w Kalisto, a Gerion poprostu usnął.
Wszystko bedzie dobrze - pomyślała Nillea - To tylko kolejne zadanie...
__________________
Mess with the best - Die like the rest... HAIL de'slayers
Ten, który walczy z potworami winien uważać by samemu nie stać sie jednym z nich...Kiedy spoglądzasz w odchłań ona równierz patrzy w ciebie...
|