Zobacz pojedynczy post
stary 19-10-2008, 18:59   #1
Xr3
Zbanowany
 
Data dołączenia: 29 12 2007
Wiek: 32

Posty: 1,169
Imię: Xeremon
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Candia
Poziom: 140
Domyślny Shadow Nexus - Briefing

Oglądając filmy z ostatniego sealu Inquisition questa, mogę stwierdzić jasno; Większość teamów nie potrafi ani dobrać odpowiedniej ekipy, ani dobrze ogarnąć panującego tam chaosu. Sam pamiętam, jak było na Inqui, w którym brałem udział. Mam nadzieję, że mój skromny poradnik, rozjaśni nieco mroki, które skrywa to "dziwne" miejsce...

Od momentu zabicia Bossa, cały team ustawia się przy teleporcie. Mam rozumieć, że wszyscy są przygotowani. No więc zaczynamy.

1. Wchodzi na raz kilku EK.
2. Za blokerami wchodzą ED. Każdy ma mieć wszystkich blokerów na hotach. Niech każdy z nich, po wejściu mwalluje sqmy pomiędzy skałami na południu.
3. Za nimi RP i MS. W momencie wejścia w teleport, mają mieć nakierowane magic walle na nie "zatkane" sqm, które mieli "zatkać" ci, którzy weszli przed nimi.
4. Wszyscy shooterzy walą w jednego moba na raz z najmocniejszych rzeczy jakie mają (MS/ED-SD | RP-ASSASSIN STARS). Nie ma miejsca na sytuację, w której kilka mobów otacza cały team, a każdy strzela w co innego.
5. EK poniżej 130~140lvla, nie pchają się na jana do przodu, tylko zostają blokować spawny; przy tp, przy tych ustrojstwach, które spawnują Undead Dragony, Demce i w miejscach pośrednich. Mają widzieć swoje czubki na końcach ekranu (bez skojarzeń proszę).
6. Biega jeden, albo dwóch ED, siohających EK blokujących respawn, gdyby przez przypadek coś przybiegło, albo któryś nie dawał rady z leczeniem.
7. Do magic walla podchodzi jedna osoba, nie wszyscy na raz, jak by tam rozdawali darmowe bułki.
8. Droga powrotna odbywająca się według zasady "WIEJEMYYYYYYY!!!!!!!11", to dosyć ryzykowne posunięcie.. Lepiej, aby odbywała się powoli, ale z głową.
9. Jeśli widzisz jakiegoś spanikowanego gałgana, którego nie da się uspokoić, to lepiej zamwallujcie mu drogę powrotu z ucieczki do teleportu - zobaczy na ekranie kilka Juggernautów, po czym zacznie uciekać z powrotem do was, a wtedy może się zrobić mało ciekawie. Lepiej, aby padła jedna osoba, niż połowa teamu. (To w wypadku, gdyby okazało się, że jakimś cudem, blokerzy respa masowo nawalili. Już raz tak było, dlatego to piszę)
10. Formacja teamu (rozstawienie) musi wyglądać tak, że shooterzy stoją po środku, w otoczeniu przez EK/RP (Mag biorący Juggernauta na klatę, na pewno zacznie szybko panikować).
11. Magowie (szczególnie Paladyni), nie powinni jechać na utamie, gdy w pobliżu nie ma Juggernautów, albo Hellhoundów stojących tak, że mogłyby uderzyć wave/beam. Jeśli każdy idzie tam w założeniu, że będzie miał włączoną utamę przez cały pobyt na terenie seala, to niech od razu wybije sobie ten pomysł z głowy. Nawet gdy weźmie ze sobą GMP na max capa, to i tak mu ich zabraknie (z reguły zaczyna ich brakować przy magic wallu). Oznacza to powolną śmierć z braku potionów.
13. Magowie KONIECZNIE mają nosić ze sobą przynajmniej bag UHów. Moim skromnym zdaniem ci, co nie są w niego wyposażeni na co dzień, są "kiepskimi zawodnikami", ale to swoją drogą...
12. Niech shooterzy, którzy nie biorą tam AOLa, mają na sobie SSA. (Ja na to nie wpadłem, przez co dostałem śmiertelną lepę od Juggernauta podczas ucieczki, jedną kratkę od teleportu).
13. Będące w roomie demony, zabijamy raczej w ostateczności - po zabiciu jednego, natychmiast respi się następny. Nie dają loota, ani expa. To samo tyczy się będących tam Undead Dragonów.
14. Na Ventrilo panuje jedna zasada: Jedna, najbardziej ogarnięta osoba mówi, reszta słucha.

Biorąc pod uwagę, że nie wszystko musi pójść zgodnie z planem...

Gdy:

-Wszyscy blokerzy padli by
-RP przejmują ich obowiązki, jednocześnie kierując się do wyjścia z seala.

-będąc magiem, bije cię Juggernaut

-Nie biegaj z nim, ponieważ nie pozwoli to EK zexetować go. Jeśli jakimś cudem nie ma go w pobliżu, to załóż SSA i biegnij w miejsce gdzie możesz się odgrodzić mwallem tak, aby Juggernaut nie miał ciebie w zasięgu ręki.

-jesteś magiem i skończyły ci się manasy
-uhając się, uciekasz do teleportu. W razie gdyby resp-blokerzy nawalili, prosisz kogoś o potiony. Jeśli sytuacja na to pozwala, zamwalluj się w jakiejś norze.

-zrobił się tłok przy mwallu (tego od wody święconej)
-możesz jedynie krzyczeć na członków teamu, aby się odsunęli


Niebieskie gwiazdki oznaczają umiejscowienie tych "bramek", które respią Demony i Undead Dragony
Zielona gwiazdka, oznacza magic wall, na który trzeba wylać Vial z wodą święconą.
Żółta linia to droga, którą powinien iść team. (w drugą stronę tak samo).


Idąc tam, nie nastawiaj się, że wyjdziesz stamtąd żywy. Pamiętaj: Panika w tamtym miejscu, jest gorsza od mobów, które tam biegają. Podejmując decyzję udania się tam, nie odpowiadasz tylko za siebie samego - to, czy inni opuszczą to miejsce z wykupionymi blessami, zależy również od ciebie.
Powodzenia.

Poradnik jest mojego autorstwa.
Nie wyrażam zgody, aby był gdziekolwiek kopiowany.
Nie ma prawa opuścić tego forum.

Ostatnio edytowany przez Xr3 - 20-10-2008 o 15:55.
Xr3 jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.