Hall of Fame
Galeria sław działu Fake.
Dział Fake jest już wystarczająco długo by myśleć nad takim tematem uwzględniających wszystkich którzy się przyczynili do dania mu jakiejkolwiek wartości. Ostatnio nawet była "próba" zrobienia takiego tematu, lecz... Nie wyszła najlepiej ; ).
Ja zainspirowany już od początku tą "próbą" postanowiłem stworzyć coś, co będzie godne tego działu i pomoże w orientacji nowym użytkownikom w odnalezieniu inspiracji w ich dziełach, jak i być może- pomocy od forumowych "sław" tak jak i starszym stażem użytkownikom pozwolić po prostu poczytać dawno już niektóre zapomniane, wyśmienite fake'i.
Bo nie oszukujmy się- każdy fake jest swego rodzaju sztuką, na której pisana jest opowieść. Przystępność materiałów do tworzenia ich, jak i popularności samej gry na której podstawie są robione, pozwala w sposób łatwy i przyjemny zrobić własną opowieść, którą być może- nigdy byśmy nie zobaczyli w komiksach, książkach i filmach które wymagają o wiele większego talentu.
Ale do rzeczy- Galerię sław czas zacząć! ; )
<UWAGA!- Osoby które podaję niżej na prawdę CZYMŚ się przysłużyły, więc nie każdy odnajdzie tam swoją postać.>
Arashel jest dziś znany głównie ze swego kontrowersyjnego krytykowania fake'ów i właściwie użytkownicy dzielą się na dwa obozy- Ci którzy go uwielbiają, jak i Ci którzy go nienawidzą. Swego czasu była też ostra nagonka na niego, gdzie był bluzgany w każdym temacie w którym się wypowiedział. Poprowadził także Fake Awards 2008 które dość sceptycznie przyjęły się w oczach użytkowników. Szczególnie upodobał sobie pisania nie konwencjalnymi czcionkami które z miejsca rozróżniają go z tłumu i miłością do liczby 36.
Jednak, jest w tym miejscu z powodu tego, że każdy jego fake był bogaty w efekty graficzne, oraz jest chyba najbardziej znaną osobą współczesnego działu.
Avager na tym forum jest już hm... Nie przesadzę używając słowa "legendarny". Do dziś praktycznie nie ma fake który by się równał na poziomie graficznym na przykład z serią "Human's Doom". Mimo że ta seria powstała na prawdę dawno temu. Jego znakiem firmowym jest to, że nigdy żadnego fake nie dokończył, a szkoda. Fabuła w jego sklejkach trzymała przynajmniej ten sam porządny poziom co efekty graficzne. Również on sam zapoczątkował modę na rekrutacje do fake'ów.
Mimo tego, że każdy jego fake charakteryzował się małą ilością epizodów, polecam przejrzenie ich. Bo jest warto!
Crowal. Jeden z pierwszych który zaczął tworzyć fake-story. Patrząc przez pryzmat czasu jego fake'i nie były niczym wielkim, czymś co dziś nikt by nie mógł dokonać. Ale ich autor charakteryzował się tym, że regularnie, w krótkim odstępie czasu dodawał kolejne odcinki swojego fake-story, które w szczególności jedno- "Orci atakują Rookgard" miało swoją osobistą magię, że czekało się na kolejny odcinek z niecierpliwością.
Jest umieszczony tutaj, ponieważ był pierwszym fake'owcem który zaciekawił bardzo dużą ilość użytkowników- nawet niezwiązanych z tym działem w najmniejszy sposób, swoim fake-story, które warto obejrzeć, by poznać podstawy dobrej, rozrywkowej fabuły, którzy z chęcią przeczytają wszyscy.
Eerion, mimo że jego kariera jako fake'owca była dość krótka, na stale wpisał się w karty tego działu. Fabuła w jego fake'ach jest nieprześcignionym wzorem do naśladowania która błyszczy jak złoto. Znany jest także z rzetelnego krytykowania innych sklejek i w tym fachu, również nikt nigdy lepiej tego nie robił.
Miejsce w tej liście po prostu mu się należy. A jego fake'i warto przeglądnąć by wiedzieć jak prawidłowo kadrować i po prostu dla samej historii- która jest jedyna w swoim rodzaju.
Michoss. Nie znać dziś precla to grzech ciężki. Swego czasu był wręcz wszędzie. Każdy precla kochał i uwielbiał. Dziś jego sława trochę się pomniejszyła, ale nadal ma licznych "wyznawców". Zdecydowanie jeden z najlepszych, a na pewno najbardziej popularny z tak nielicznych pasków fake'owych.
Jeśli chcesz stworzyć humorystyczny pasek fake'owy, lub trochę się pośmiać, Precel jest obowiązkową pozycją.
KalasantyX ma fake'i które posiadają dobre efekty graficzne, znakomitą fabułę i całkiem pokaźną ilość odcinków. Ale znalazł się wśród tego grona z jednego głównego powodu. Zrobił jako pierwszy i jedyny "pełnometrażowy" fake, który składał się z tylko jednego odcinka i zawierał w sobie całą fabułę, która wręcz zachwycała humorem i świetnymi pomysłami.
Reszta fake'ów też stoi na bardzo dobrym poziomie, lecz dzięki TSK: 111 Powah i TSK: Vendetta i innowacyjnością którą pokazał w tych dwóch tytułach ukazał się na tej liście.
Drakon. Na pewno poszczycił się najdłużej robionym fake'iem. "The Truth" jest w chwili obecnej robiony już półtora roku. Co niestety nie przekłada się na ilość odcinków... Ale i tak warto go obejrzeć. W swoim dorobku ma jeden skończony fake, Tibia Turnaments - Wielki Turniej, spora ilość odcinków i całkiem niezła fabuła stawiają ten fake na równi z bardzo dobrymi.
Warto przejrzeć jego fake'i które na pewno dadzą sporo rozrywki.
Sir Speed jest znany ze swych bliskich doskonałości grafik, oraz z fake "Starcraft" tworzonego razem z moderatorem
Thor of Heaven który śmiało może konkurować z fake'ami innej sławy-
Avagera. A także wszystkie inne fake'i zasługują na przeczytanie ich w całości.
Fake'i tego użytkownika ze stu procentową pewnością zasługują na dłuższą niż chwilę uwagi i to właśnie on, jak niegdyś
Avager wyznaczał wcale nie małą poprzeczkę.
Nadrill jako pierwszy zaczął robić fake'i paskowe. Mimo że zrobił tylko dwa, to bez wątpienia były najlepsze w swojej dziedzinie, moim skromnym zdaniem nawet lepsze od Precla
Michossa. "Piekielna historia o szatanie" jest obowiązkową lekturą dla każdego kto lubi fake'owe historie. Nie można także ignorować "300 Orców" które swym oryginalnym i nietuzinkowym humorem zjednał sobie sympatię niejednego użytkownika.
I właśnie z tego powodu znajduje się na tej liście.
Warto wymienić
Miszę z powodu zapomnianego już fake paskowego "4!um", które daje tyle zabawy co "Precel" i "Piekielna historia o szatanie". Na prawdę szkoda, że o tej sklejce dziś pamiętają nieliczni. Znany także ze swojego otwartego poparcia dla programów zabronionych typu OTS:ME.
Użytkownik ma także parę innych sklejek które także zasługują na uwagę, lecz najlepszą z nich jest zdecydowanie 4!um.
Piwko z dragonami autorstwa
michalbiel jest fake'iem o ponadczasowym humorze z którego pewnie śmiać się będą jeszcze nasze wnuki. Bo kto nigdy nei słyszał tekstu "Gimli ded a smoki pijane"? Musiał być przez ostatni rok na bezludnej wyspie bez internetu.
Tym fake'iem autor na zawsze pozostanie w tym temacie jak i w naszych sercach.
Mimo że
gimli mily krasnolud zaszczycił nas tylko jednym fake'iem i to dość dawno temu, jego fake został legendą legend. Nietuzinkowa fabuła, zaskakująca złożona psychika postaci oraz niespodziewane zwroty akcji, to atuty które mogą pozazdrościć nawet najwięksi!
Warto obejrzeć "Jak powstał kefir" który mimo swoich lat- nadal jest czymś wielkim.
Możliwe że gdyby nie
YAYUUU fake'i nie byłyby popularne tak jak dziś. To on napisał program do robienia czcionki tibijskiej który był rewolucją w tym dziale. Dzięki niemu fake'i stały się o wiele prostsze i szybsze w wykonaniu.
Bez wątpienia zasługuje na miejsce tutaj, bo jego program, bez wątpienia przyczynił się do nagłej popularyzacji sklejki tibijskiej.
Przygody Orca Vethiego
Demongo były jednym pierwszym z fake-story tego działu. Na dodatek był innowacyjny w swej fabule. Bo ilu z was widziało fake o małym orku, próbującym się zemścić na okrutnych ludziach? Był też pierwszym fake'iem który miał własną stronę internetową.
Polecam obejrzeć Przygody Vethiego bo są na prawdę wciągające, mimo upływu tak długiego czasu.
Glaves pokazał co to dobry fake. "The Village" dzieje się w czasach teraźniejszych i ciężko znaleźć mu konkurenta z równie dopieszczoną grafiką i fabułą. Także "Piąty żywioł" jest dość wysokich lotów. Polecam przeczytanie zwłaszcza tego pierwszego, bo w nim jest pokazane jak powinienem wyglądać bardzo dobry fake w czasach obecnych.
I właśnie tym fake'iem uplasował sobie miejsce wśród tego grona.
To na razie koniec listy. Oceńcie czy pomysł jest warty kontynuowania i dodania innych, równie zasłużonych użytkowników, czy zakończyć i porzucić pomysł ; ).