Nie jestem pewien czy ktoś pomoże, bo to chyba kwestia mojego magicznego komputera, ale:
Czasem, kiedy zarządzam uruchomienie jakiejś gry/programu/whatever, on... Nie włącza się. To znaczy dopiero po jakimś czasie - 10, 15, czasem 30 minutach. Każdy program (z którym mam ten problem) ma trochę inny czas, np. gg ~10 minut, Noc Kruka ~20 a RYL (na tym mi zależało ale się zniechęciłem przez ten problem) 15.
Pomoże ktoś czy ten problem jest ZBYT dziwny?