Do ciemnego tła zazwyczaj używam grubego grafitu 6B,czasem poprawiam ołówkiem technicznym (a czasem odwrotnie). Nigdy nie rozcieram ołówka (w przeciwieństwie do węgla
).
Co do obróbki komputerowej to najpierw oczywiście czyszczę skan (300dpi zupełnie wystarcza do obróbki większości rysunków) usuwając wszelkie brudy (biały brush bo gumka zostawia pustą przestrzeń). Niektóre elementy obrysowywuję scieżkami,zamieniam na zaznaczenie i obcinam, a niektóre wymazuje ręcznie pixel po pixelu. Co do tej głowy smoczka to o ile dobrze pamiętam zrobiłem ją tak: obrysowałem ścieżkami (narzędzie "pen"-trzeba się pobawić w wyginanie krzywych Beziera,co da nam wektorowy obrys o ładnie zaokrąglonych gdzie trzeba krawędziach), skopiowałem głowę na nowej warstwie. Na kolejnej nowej warstwie między nimi założyłem szarą maskę (po prostu paint bucket albo gradient tool przy zmniejszonym opacity warstwy). W tym momencie na warstwie wierzchniej została mi "biała" głowa odcinająca się od szarego tła. Gumką o zmniejszonym "opacity" delikatnie wymazałem dół szyi i dalszy z rogów smoka,żeby uzyskać płynne przejście w szarość (w wymazanych miejscach zaczyna prześwitywać "szary" smok spod spodu).
Mam nadzieję,że nie pogmatwałem za bardzo
A,jeszcze jedno,prace w tej galerii są zapisane w rozdzielczości 72 dpi. To rozdzielczość monitora,lub tzw "rozdzielczość internetowa". Oczywiście do obróbki się nie nadaje, bo przy każdym powiększeniu mamy orgię pixeli,ale do oglądania w skali 1:1 zupełnie wystarcza.