Nigdy nie zapomnę czasów 7.3-7.5
a już szczególnie gildii "The Unit" jedna z lepszych ( o ile nie najlepsza) gildie ever
miałem zaszczyt z nimi walczyć i pomimo ze dostałem niezły wycisk , to dużo się od nich nauczyłem...tylko po to zeby w 7.7 kicksoft zamienił system pvp w hotkeye...w ogóle takich wydarzen jak 1 dragon nie da się zapomnieć
Ta gra wtedy miała "to coś"...coś co przykuwało na setki godzin do monitora...i pomimo tego ,że ci co nie grali , śmiali się "jak mozna w to grac" maniaczylo sie dalej
.Pamietam jak kolega pokazał mi depo , zostawilem tam swoje itemki ,ale balem sie ze znikną wiec nosiłem je ze sobą...az mnie zabił hunter i retired xD