Ja raz tak sie wnerwilem prawie co nie rozwaliłem kompa jak posszedłem uratować moich kumpli bo beholdery dwa były a oni mieli mało hp poszedłem tam powiedziałem zeby uciekali wszyscy poszli t taki jeden REKIN LORD VADER został i mi pomagał zabic beholdery beho waliły go wiec nagle był red mial dobre czasry ale manny nie miał i zwiał został ostatni beho chciałem zwiac tesz ale nagle wyszedł drugi i mnie dednoł tak oto poswieciłem swoje zycie
ja polecam jak cos fajnego stracisz nie garac w tibie z tydzień jak nie morzesz wytrzymac
po tygodniu jusz powinieneś a o jescze załuje bo miałem słaby hełmik wtedy a w jakims ciele byl warior helmet i załuje ze go nie załorzyłem
bo mym chciasz mial z tego jakis + ale tym plsusem było uratowaniem pszyjaciól napewno by mi pomogli jak bym powiedzział pomuszcie a nie uciekajcie
za błedy ortograficzne sorry