W ogóle system nauczania jest głupi. Podam na przykładzie chemii.
Dlaczego na studiach dowiadujemy się, że wszystko to, czego się uczyliśmy w gimnazjum i liceum jest już nieaktualne od ~30-40 lat? Dlaczego nauczyciele są zmuszeni do nauczania błędnych rzeczy, a na maturze trzeba te błędy powtarzać?
Ciekawe co by się stało, gdyby jakiś profesor Chemii napisał obecną maturę...
__________________
|